To bardzo ważny zawód, który łączy się z misją pomocy drugiemu człowiekowi. Życzę Państwu, by ta misyjność nie zatarła się - apelował Bohdan Paszkowski. Dziękował pracownikom ośrodków pomocy społecznej za ich zaangażowanie.
Okazja była wyjątkowa. 21 listopada obchodzony był Dzień Pracownika Socjalnego. Wojewoda wręczył 18 osobom złote medale za długoletnią służbę. Wśród odznaczonych była Jolanta Bołruczuk z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Grajewie. - Nie mogę uwierzyć. Ale muszę powiedzieć, że było to bardzo przyjemne. To takie podziękowanie za tyle lat pracy w zawodzie - cieszyła się pani Jolanta.
W pomocy społecznej pracuje od 40 lat. - To niełatwa praca. Jak zaczynałam, to z naszej pomocy korzystały tylko matki samotne, renciści, emeryci. W tej chwili mamy naprawdę bardzo dużo zadań. Ale pomagać ludziom trzeba, bo jest im ciężko - podkreślała Jolanta Bołtruczuk.
Pracownicy socjalni swoją postawą udowadniają, że pomoc społeczna to nie tylko wypełnianie urzędowych obowiązków, ale też zaangażowanie, okazywanie zrozumienia i serca. Ponoć są jak listonosz i psycholog, bo odwiedzają domy swoich podopiecznych i rozmawiają z nimi. - Trzeba im rękę podać, podnieść na duchu - zapewniał Henryk Jankosk. Pracuje w Domu Pomocy Społecznej w Kozarzach (gmina Ciechanowiec). Wczoraj też dostał złoty medal. - W tej pracy podoba mi się to, że można pomagać. Ale trzeba mieć powołanie, bo niektórzy po miesiącu rezygnują. Nie wytrzymują - dodał pan Henryk.
Sześciu pracowników socjalnych wojewoda odznaczył srebrnym medalem. Jednej przyznał medal brązowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?