Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagroda im. Kazaneckiego. Nominowane książki nie do kupienia

Anna Kopeć
Z listy nominowanych książek do nagrody literackiej im. Wiesława Kazaneckiego w białostockich księgarniach możemy znaleźć zaledwie dwie. To "Książka meldunkowa" Jana Kamińskiego i "Biały koń" Michała Androsiuka.
Z listy nominowanych książek do nagrody literackiej im. Wiesława Kazaneckiego w białostockich księgarniach możemy znaleźć zaledwie dwie. To "Książka meldunkowa" Jana Kamińskiego i "Biały koń" Michała Androsiuka.
Można kupić jedynie dwie z pięciu pozycji nominowanych do białostockiej nagrody literackiej. Nie wszyscy autorzy, którzy wydali swoje książki w poprzednim roku przekazali je do dystrybucji. Laureatów, których już po raz 21. wyznaczy prezydent miasta, poznamy na początku marca.

[galeria_glowna]
Z listy nominowanych książek do nagrody literackiej im. Wiesława Kazaneckiego w białostockich księgarniach możemy znaleźć zaledwie dwie. To "Książka meldunkowa" Jana Kamińskiego i "Biały koń" Michała Androsiuka. Do sprzedaży trafiły bezpośrednio od autorów. Poza nimi nominację do najlepszej książki 2011 roku uzyskała także debiutancka powieść "Śladami twoich stóp" Kamilli Przychodzień oraz tomiki poezji "Samosiejki" Teresy Radziewicz oraz "Kulki rtęci" Wojciecha Roszkowskiego. Oba znalazły się wśród laureatów ogólnopolskich konkursów poetyckich.

- Wytypowaliśmy dość niszowe wydawnictwa, które nie mają siły przebicia. Problem z ich dostępnością tkwi w funkcjonowaniu rynku księgarskiego - mówi Dariusz Kiełczewski, przewodniczący kapituły Nagrody Literackiej Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego. - Mam nadzieję, że te wyróżnienia zwrócą uwagę białostockich księgarzy. Sama nominacja do nagrody jest już znaczącym faktem i pozwala zaistnieć w świadomości czytelników. Poza tym wskazaliśmy książki, które mogą mieć zasięg ogólnopolski.

Zespół stały kapituły nagrody literackiej wskazał pięć pozycji z 26. Wśród zgłoszonych była twórczość m.in. Sokrata Janowicza, Waldemara Smaszcza, Agnieszki Masłowieckiej czy Reginy Świtoń.

- Staraliśmy się wybrać najbardziej interesujące książki. W nominacjach byliśmy zgodni, można więc uznać, że wybór był obiektywny - mówi Dariusz Kiełczewski. - Jednak różnice poziomów wśród 26 zgłoszonych pozycji były bardzo duże. Wiele z nich, mówiąc brutalnie, jest na granicy drukowalności.

Marny poziom zgłoszonych książek potwierdzają także inni członkowie kapituły.

- Miniony rok w podlaskiej literaturze był wyjątkowo słaby. Właściwie poza nominowaną piątką nie ukazało się nic ciekawszego - dodaje Marek Kochanowski. - Osobiście zależało mi na tym, by te propozycje były urozmaicone. Myślę, że się udało. Nie zmienia to jednak faktu, że między nominacjami a resztą zgłoszonych książek jest przepaść.

W lutym kapituła zbierze się w pełnym składzie na specjalnym posiedzeniu, podczas którego wytypuje zwycięzców.

Książki będą oceniali Dariusz Kiełczewski, Marek Kochanowski, Halina Kazanecka, Elżbieta Kozłowska-Świątkowska, Dariusz Kulesza, Katarzyna Sawicka-Mierzyńska i Jolanta Sztachelska. Później ich wybór rozpatrzy prezydent miasta. Laureatów poznamy prawdopodobnie 2 marca.

W zeszłym roku było dwóch zwycięzców: Jan Leończuk dostał nagrodę za całokształt twórczości z uwzględnieniem wyboru wierszy "Zadziwienia", a Ignacy Karpowicz za powieść "Balladyny i romanse".

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny