Nagroda artystyczna Prezydenta Białegostoku. Teatr Papahema, Adam Woronowicz, Andrzej Kalinowski, Wiesław Wróbel (zdjęcia)

Teatr Papahema, Adam Woronowicz, Andrzej Kalinowski, Wiesław Wróbel dostali nagrody artystyczne prezydenta Białegostoku. Adam Woronowicz nie był obecny podczas gali w kinie Forum. Przemówił z ekranu, bo 23 czerwca grał spektakl na festiwalu polskiego teatru w Chinach.

- Białystok to dla mnie szczególne miejsce, bo tu się wszystko zaczęło, stąd wypłynąłem na szerokie wody - mówił z ekranu Adam Woronowicz. - Kiedy w 1993 roku rozpocząłem studia, nie przypuszczałem,ze w domu i w moim mieście będę tylko gościem. Nigdy się nie wstydziłem tego, że jestem z Białegostoku. Zawsze podkreślałem tę wielokulturowość naszego miasta, to jak się rozwija i myślę, że tak będzie do końca. To miasto wyjątkowych ludzi.

Adam Woronowicz otrzymał nagrodę za całokształt dotychczasowej działalności w dziedzinie filmu i teatru – 17 tys. zł.

- Powinniśmy mówić w czterogłosie, bo zwykle tak jest, ale myślę, że będę wyrażał uczucia całego zespołu - mówił Mateusz Trzmiel z Teatru Papahema. - Cieszy nas współpraca z Białymstokiem. Kochamy to miasto mimo, że tylko Paulina Moś i Paweł Rutkowski stąd pochodzą.

Fundacja Teatr Papahema dostała nagrodę za dotychczasowe dokonania artystyczne w dziedzinie teatru ze szczególnym uwzględnieniem spektaklu „Proces. Rekonstrukcja” – 17 tys. zł.

- Naszemu kwietniowemu festiwalowi towarzyszą targi książki, bo to najlepszy schemat, jak w przypadku krakowskich targów książki i festiwalu Conrada o którym już mówi Europa - tłumaczył Andrzej Kalinowski, pomysłodawca festiwalu literackiego "Na pograniczu kultur". - Mam nadzieję, że o nas też zacznie mówić Europa. Myślę, że w przyszłym roku w kwietniu, przygotujemy tyle warsztatów i różnych przyjemności związanych z literaturą, że wszyscy będziemy się fajnie bawili.

Andrzej Kalinowski dostał nagrodę za organizację Festiwalu Literackiego „Na pograniczu kultur” – 17 tys. zł.

- Ta nagroda jest taką koroną, która powinna wieńczyć dzieło, ale nie spoczywam na laurach, chcę pracować dalej - mówił Wiesław Wróbel. - Wielokrotnie już chciałem zrezygnować,mówiąc sobie że życia mi na to wszystko nie starczy, słuchając o moich dokonaniach deklaruję że to nie koniec. Na co dzień spotykam się z uznaniem mojej pracy, dostaję maile z Toronto, Tokio czy Singapuru maile od białostoczan pamiętających swoje korzenie, i że dzięki mojej pracy je poznają i sobie przypominają. Wszyscy jesteśmy białostoczanami i cieszę się, że dzięki mnie ta półka z książkami o Białymstoku mogła urosnąć i jeszcze urośnie.

I dziękował żonie Marcie, za cierpliwe znoszenie jego pasji.

Wiesław Wróbel dostał nagrodę za całokształt dotychczasowej działalności na rzecz popularyzacji dziedzictwa kulturowego – 17 tys. zł.

Do nagrody artystycznej za 2018 rok zgłoszono 19 kandydatów. W kategorii artystycznej byli to: Paweł Matyszewski (plastyka), Helena Szuhalska (taniec), Anna Olszewska (muzyka), Grupa Coincidentia (teatr), Adam Woronowicz (film/teatr), Fundacja Teatr PAPAHEMA – Mateusz Trzmiel, Helena Radzikowska, Paulina Moś, Paweł Rutkowski (teatr), Małgorzata Sienkiewicz (teatr). W kategorii organizatorskiej: Bożena Elżbieta Grzybek, Galeria R5, Grażyna Dworakowska, Towarzystwo Muzyczne „Słopiewnie”, Małgorzata Kowalczuk i Magdalena Wieremiejuk, Adam Radziszewski, Ilona Karpiuk-Dąbrowska, Andrzej Kalinowski. Z kolei w ostatniej (ochrony dziedzictwa): Andrzej Fiedoruk, Elżbieta Teresa Iwaszko, Robert Jerzy Sadowski oraz Wiesław Wróbel.

W składzie kapituły powołanej przez prezydenta Białegostoku w połowie kwietnia 2019 r. znaleźli się:

• Małgorzata Borowska (laureatka, stowarzyszenie),
• Marek Kietliński (instytucja, stowarzyszenie),
• Edyta Mozyrska (przedstawiciel prezydenta),
• Piotr Półtorak (instytucja),
• Rafał Rudnicki (przedstawiciel prezydenta) – przewodniczący,
• Iwona Szcześniak (instytucja),
• Wojciech Śleszyński (instytucja).

Wręczenie nagród było połączone z koncertem Anny Jurksztowicz.