Nadleśnictwo Nurzec. Wataha wilków wędruje drogą żwirową. Kamera monitoringu nagrała świetne zdjęcia

Kamera monitoringu Nadleśnictwa Nurzec nagrała dość rzadki na tym terenie widok.

- Wataha wilków postanowiła w jednym z leśnictw skorzystać z leśnej żwirówki -

informuje Kamil Wojciuk z Nadleśnictwa Nurzec.

Po raz pierwszy udało się uwiecznić tak liczną grupę wilków na terenie nadleśnictwa. Zazwyczaj spotykane były pojedynczo.

W lesie wilk jest skrytym zwierzęciem i bardzo trudno go dostrzec, dlatego łatwiej i częściej zauważymy go na otwartej przestrzeni, na drogach publicznych czy na leśnych żwirówkach.

- Od dłuższego czasu podziwiamy te piękne zwierzęta i doskonale wiemy, że nie taki wilk straszny jak go malują. W ubiegłym roku leśnicy z Nadleśnictwa Nurzec uratowali wilka, który prawdopodobnie został potrącony przez samochód. Po kilku miesiącach leczenia i rehabilitacji wilk "Nuko" cały i zdrowy powrócił w rodzinne strony -

informuje Kamil Wojciuk

[b]Przygód Nuko ciąg dalszy

Czytaj też: Wataha wilków upolowała kolejnego żubra w Puszczy Białowieskiej
[/b]
Watahą dowodzi najstarsza para (tzw. para alfa – basior i wadera). Resztę watahy tworzą zwykle osobniki z nimi spokrewnione. Każdy wilk w stadzie ma ściśle określone miejsce, wyznaczające m.in. kolejność jedzenia zdobyczy. Zależności te podkreślane są przez rozbudowany system gestów dominacji (m.in. podniesiony ogon i uszy) i poddaństwa (np. skulony ogon, kładzenie się na grzbiecie).

Czytaj też: Wilczyca uratowana. Pomógł leśniczy i myśliwi, chociaż szczerzyła kły

Wilk jest gatunkiem objętym w Polsce ścisłą ochroną, chociaż w niektórych regionach świata jest gatunkiem łownym. W zależności od źródeł szacuje się, że w naszym kraju bytuje od 1500 do niemal 2500 osobników tego gatunku, zaś jego liczebność stale rośnie.

Czytaj też: Wilk ma być syty, a owca cała

Mat. na podst. informacji Nadleśnictwa Nurzec