Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadinsp. Daniel Kołnierowicz: Oszuści coraz częściej udają funkcjonariuszy policji

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Nadinsp. Daniel Kołnierowicz to Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku
Nadinsp. Daniel Kołnierowicz to Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku Andrzej Zgiet
Nigdy nie dzwonimy z prośbą o przekazanie pieniędzy - mówi nadinsp. Daniel Kołnierowicz, Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku.

Tak dużo mówi się o oszustwach metodą, potocznie określaną „na wnuczka” lub „krewniaka”, że seniorzy są coraz bardziej czujni. Jednocześnie przestępcy stosują coraz bardzo wyrafinowane narzędzia manipulacji, wcielają się w kolejne role. Wiedza wydaje się więc jedynym ratunkiem. Na jakie scenariusze powinniśmy się przygotować jako potencjalne ofiary i cele oszustów?

Nadinsp. Daniel Kołnierowicz:
Niestety to prawda. Oszuści działają cały czas i do tego doskonalą metody swego przestępczego działania. Wcześniej dzwonili podając się za członka rodziny - najczęściej wnuczka, będącego w nagłej potrzebie. Prosili o pożyczenie dużej sumy pieniędzy, które zwykle miały być wykorzystane na pokrycie szkód po wypadku drogowym czy na ważną operację. Zmieniony głos tłumaczyli chorobą lub wzbudzali w starszej osobie poczucie winy, z powodu tego, że go nie rozpoznaje. Obecnie obserwujemy, że coraz częściej oszuści zaczęli podszywać się pod funkcjonariuszy policji. Sposób działania generalnie jest bardzo podobny. Najpierw telefon wykonuje jedna osoba, przedstawiając się za wnuczka, który potrzebuje pieniędzy, a zaraz po nim - do ofiary dzwoni kolejna, podając się za funkcjonariusza CBŚP lub po prostu policji. „Fałszywy funkcjonariusz” często chce potwierdzić swoją wiarygodność - podaje wymyślone nazwisko, nr legitymacji oraz prosi seniora, aby nie przerywać rozmowy telefonicznej i wybrać numer na policję. Wtedy inny głos w słuchawce przekonuje ofiarę, że bierze udział w akcji rozpracowania oszusta. Twierdzi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy, a senior jest potencjalną ofiarą oszustwa. Informuje o tym, że oszust został namierzony (jest na podsłuchu) i nalega, aby osoba pokrzywdzona przekazała im określoną sumę pieniędzy lub przelała na wskazane konto w banku. Mają one być zdeponowane do czasu złapania przestępcy na gorącym uczynku.

Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Przestępcy podając się za funkcjonariuszy, grożą także konsekwencjami prawnymi, jeżeli ich rozmówca nie będzie współpracował. Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.

Nie bez powodu w pierwszym pytaniu wspomniałam o seniorach. To oni są najczęściej celem oszustów. Dlaczego? Jak oszuści typują swoje ofiary?

Przestępcy bardzo często wybierają przypadkowe numery z książki telefonicznej i dzwonią sprawdzając, czy dodzwonili się do seniora. Rozwijają rozmowę, próbując uzyskać możliwie najwięcej informacji. Wykorzystują łatwowierność i dobre intencje, jakimi kierują się osoby starsze.

Czytaj też: Daniel Kołnierowicz to przyszły Komendant Główny Policji?

Czytaj dalej na kolejnej stronie:

Osoby, którym zdarzy się rozmawiać telefonicznie z „członkiem rodziny”, który znalazł się w kłopotach lub „policjantem” proszącym o pomoc w akcji winny przede wszystkim pamiętać o tym, aby przede wszystkim przerwać rozmowę (sprawcy nalegają, aby się nie rozłączać) i oddzwonić do faktycznego wnuczka, krewnego lub na numer 112 lub 997, potwierdzając w ten sposób fakt, czy dana osoba rzeczywiście znalazła się w tarapatach lub czy policja potrzebuje pomocy w akcji złapania oszusta.

Ile prób i oszustw metodą „na wnuczka” (i jej modyfikacji) podlaska policja zarejestrowała w tym i ubiegłym roku? Jakie kwoty udało się wyłudzić przestępcom?

Tylko od początku tego roku (do 26 września) na terenie woj. podlaskiego miało miejsce 127 przypadków usiłowania popełnienia przestępstwa na szkodę osoby starszej oraz 19 dokonań, w wyniku których podlascy seniorzy stracili łącznie 563 tys. zł. (odzyskano blisko 84 tys. zł.). W roku ubiegłym straty poniesione przez oszukanych seniorów wyniosły 1 milion 565 tys. złotych!

Optymistyczne jest to, że mimo wielu przypadków usiłowania popełnienia przestępstwa, jednak coraz większa liczba seniorów zachowuje czujność, dzięki której udaje się nie dopuścić do popełnienia przestępstwa. Także możemy tu mówić o tendencji spadkowej. Niewątpliwie jest to efekt mnogości działań prewencyjnych, które realizujemy w celu uświadomienia seniorom tego zagrożenia oraz wzmożenia ich czujności, by nie dołączyli do grona osób pokrzywdzonych.

Co powinno wzbudzić podejrzenia osoby, która odbiera telefon od rzekomego funkcjonariusza policji, CBŚP, prokuratora, który prosi o wypłatę naszych oszczędności, przekazanie organom ścigania celem ujęcia przestępców?

Oszuści sami sugerują dzwonienie na numer alarmowy 997, a rozmowa z dyżurnym kończy się pozytywną weryfikacją planowanej akcji.

Przede wszystkim należy pamiętać, że ani policja, ani prokuratura nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie dzwoni z prośbą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy. To jest kluczowe i od razu powinno wzbudzić czujność starszej osoby.

Jeżeli rozmówca proponuje seniorowi, że może on potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112 - to powinien on to uczynić, jednak zanim zadzwoni - powinien sprawdzić, czy rozłączył poprzednią rozmowę. Nigdy nie należy działać pochopnie pod presją czasu. Po takiej rozmowie należy zadzwonić do kogoś bliskiego i opowiedzieć mu o tym zdarzeniu, a jeśli nie ma możliwości skontaktowania się z najbliższymi - należy niezwłocznie powiadomić o takim zdarzeniu policję.

Od czasu do czasu w ręce organów ścigania wpadają osoby zamieszane w proceder oszustw „na wnuczka i policjanta”. Ile osób w tym roku zostało zatrzymanych?

W bieżącym roku zatrzymano 19 osób podejrzanych. Tymczasowo aresztowano 14 osób, wobec 3 - zastosowano dozór policyjny, wobec 2 - zakaz opuszczania kraju połączony z zakazem wydania paszportu oraz wobec 2 - zastosowane zostało poręczenie majątkowe.

Jak wspominałem wcześniej - podlascy seniorzy w bieżącym roku stracili łącznie 563 tys. zł. (odzyskano blisko 84 tys. zł.). W roku ubiegłym straty poniesione przez oszukanych seniorów wyniosły 1 milion 565 tys. złotych!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny