Piasku na Tuwima jest naprawdę dużo.
(fot. fot. Bogusław F. Skok)
Tę knajpę remontują już od zeszłego roku - opowiada pan Stanisław. - Wysypali piasek ze żwirem i w żaden sposób tego nie zabezpieczyli.
- Wszystkie materiały leżą na chodniku i ulicy - dodaje pan Marek. - A ten piach tynkarski strasznie pyli.
Sprawdziliśmy. To, co zastaliśmy na skrzyżowaniu ulic Tuwima z aleją Solidarności, rzeczywiście bardziej przypominało piaskownicę niż plac budowy. Góra żwiru rozsypana była na całej szerokości chodnika. Przechodnie muszą schodzić na ulicę, aby nie brnąć po piachu.
- Nikt nie wie, co tu robią - mówi pani Irena, która siedziała nieopodal na ławeczce. - Sami robotnicy chyba nie wiedzą. Wysypali piasek i leży tak od miesiąca.
- Dwa lata temu wybierali tu ziemię, jakby do piekła chcieli się dokopać - dodaje jej towarzyszka, pani Leokadia. - Potem ją zostawili i teraz znów coś zaczynają.
W imieniu mieszkańców o interwencję poprosiliśmy straż miejską. - Jest trzech współwłaścicieli tego lokalu - ustaliła Joanna Szerenos-Pawilcz z biura prasowego straży miejskiej. - Jeden z nich ma się u nas stawić 8 maja, aby wyjaśnić tę sytuację.
Właściciele odpowiedzą za bezprawne zajmowanie pasa drogowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?