Na skrzyżowaniu Miłosza i Mickiewicza zapalił się samochód. Na 112 nie można było się dodzwonić.

Około godziny 18.20 na skrzyżowaniu ulicy Mickiewicza i Miłosza palił się samochód - napisał na [email protected] nasz Internauta podpisujący się pseudonimem ~przypadkowy świadek~.

Do maila dołączył zdjęcie pożaru. Uszkodzony samochód stoi przy krawężniku, spod maski wydobywają się kłęby dymu.

- Podziękowania dla wszystkich kierowców, którzy się zatrzymali i pomogli dla kierowcy, który był zapewne w szoku, bo numer 112 oczywiście nie odpowiadał:) - dodaje ~przypadkowy świadek~.

Sam poszkodowany i inni kierowcy poradzili sobie sami z pożarem. Do strażaków zgłoszenie w ogóle nie dotarło.

My przypominamy, że w razie pożaru, lepiej jest dzwonić na numer 998 (zarówno z telefonu komórkowego i stacjonarnego). Numer 112 wykręcany z komórki trafia do pogotowia policyjnego, z którym rzeczywiście ciężko jest się połączyć (pisaliśmy o tym wiele razy). Co ciekawe, numer 112 wykręcany z telefonu stacjonarnego, połączy nas ze stanowiskiem kierowania straży pożarnej.

Zrobiłeś ciekawe zdjęcie, masz newsa? Wyślij maila na [email protected]. Opublikujemy Twój materiał na naszym portalu.