Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na przystanku jak na patelni. Pasażerowie mają dość!

Fot. Wojtek Oksztol
Pasażerom kończy się cierpliwość. Na przystanku przy Alei Piłsudskiego.
Pasażerom kończy się cierpliwość. Na przystanku przy Alei Piłsudskiego. Fot. Wojtek Oksztol
Przystanek przy Alei Piłsudskiego miał być przeniesiony za ulicę Kościelną tylko na czas remontu. Mija kolejny tydzień. Nic się nie dzieje, a ludzie ciągle muszą chodzić kilkaset metrów dalej, niż dotąd. Jak długo to potrwa?

Ile jeszcze czasu będziemy palić się na słońcu? - pyta Wiktor Kusak. - Nie dość, że przystanek przeniesiony został o kilkaset metrów, to musimy stać. Ja już jestem w podeszłym wieku. Nie mam sił na takie wycieczki!

Zatoczka zamieniona na parking

Przystanek komunikacji miejskiej przy Alei Piłsudkiego w kierunku ulicy Branickiego został zamknięty kilka tygodni temu.

- Remont miał polegać tylko na przełożeniu kostki brukowej w zatoczce przystanku - mówi Kusak. - A co się dzieje? Od dwóch tygodni dawno jest po sprawie, a przystanek ciągle nie jest używany. Zamiast niego ktoś zrobił sobie bezpłatny parnikg na przyczepę dla robotników i samochód osobowy. Ile to jeszcze potrwa?

Ale nie tylko pan Wiktor jest niezadowolony z tej sytuacji. Ludzie, którzy stoją na słońcu i czekają na autobus też są rozżaleni.

- Chodzę na przystanek od ulicy Sienkiewicza i czasami zdarzało mi się biec na autobus, kiedy nadjeżdżał - opowiada pani Justyna. - Teraz nie mam szans na dobiegnięcie, bo przystanek jest po prostu za daleko!

- Jestem starszą, schorowaną osobą - dodaje pani Jadwiga. - Nie mam sił sterczeć w tym słońcu bez żadnej ławeczki, dachu nad głową. To straszne, że ten remont przeciąga się już tyle czasu - narzekała.

Odpowiedzi nie ma

Jak długo jeszcze ludzie będą się tak męczyć zapytaliśmy urzędnikom? Na to pytanie, mimo obietnic pracowników biura komunikacji społecznej, od środy odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Do sprawy będziemy wracać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny