Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Podlasiu PiS, w kraju PO

Agnieszka Kaszuba
Czy 21 października pójdziesz na przyspieszone wybory do parlamentu
Czy 21 października pójdziesz na przyspieszone wybory do parlamentu fot. Anatol Chomicz
PiS prowadzi na Podlasiu w przedwyborczym sondażu przygotowanym na zlecenie "Porannego". - I nie ma w tym nic dziwnego - mówią polityczni konkurenci.

W porównaniu do wyborów z 25 września 2005 roku wyraźnie umocniły się dwie największe partie. Przed dwoma laty w województwie podlaskim PiS zdobył 28,5 procent głosów, a Platforma Obywatelska - 15,25 procent.

- Od dawna wiadomo, że Podlasie to bastion PiS. PO nie wyklucza jednak politycznej niespodzianki.

Jeśli wybory do parlamentu odbywałyby się pod koniec września, to na Podlasiu wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. Po piętach partii braci Kaczyńskich depcze Platforma Obywatelska. Próg wyborczy przekroczyła także Lewica i Demokraci. Wiele osób nie jest jednak jeszcze zdecydowanych, na kogo oddać swój głos.

W porównaniu do wyborów z 25 września 2005 roku wyraźnie umocniły się dwie największe partie. Przed dwoma laty w województwie podlaskim PiS zdobył 28,5 procent głosów, a Platforma Obywatelska - 15,25 procent. Nieznacznie wzrosły także notowania lewicy, na którą głosowało 12,31 procent mieszkańców regionu. Najwięcej zwolenników straciły partie wiejskie. Przypomnijmy, że na Podlasiu Samoobronie 25 września zaufało 12,2 procent wyborców, LPR - 11,38 procent, a PSL - 8,4 procent. Teraz żadna z tych partii nie przekroczyłaby progu wyborczego.

Co drugi do urny

Mimo że w sondażach wiele osób deklaruje zniechęcenie do polskiej polityki i polityków, to na Podlasiu ponad 48 procent respondentów zadeklarowało, że chce wziąć udział w przyspieszonych wyborach do parlamentu. Może być to wynik dużo przesadzony, bo przypomnijmy, że w powtórzonych w maju wyborach do sejmiku województwa udział deklarowało ponad 60 procent mieszkańców Podlasia. Do urn poszło niewiele ponad 20 procent. Teraz może być podobnie, biorąc pod uwagę negatywną kampanię wyborczą, na jaką zdecydowały się dwie największe partie. Do udziału w wyborach nie zachęcają także zachowania samych polityków: opluwanie konkurentów, przechodzenie z partii do partii w imię dostania się do Sejmu (tu już trudno zliczyć przykłady), występy pod wpływem alkoholu.
Z drugiej strony jednak, społeczeństwo może być na tyle sfrustrowane, że do wyborów pójdzie tylko po to, aby nie wybrać danej opcji. Wiele osób myśli właśnie w ten sposób: jeśli nie pójdę na wybory, to oddam głos na tych, których nie chcę już nigdy więcej widzieć w polityce.

Zadowoleni, ale jeszcze powalczą

Wśród zdecydowanych, którzy wiedzą, komu udzielą poparcia, przeważają zwolennicy PiS. Na partię braci Kaczyńskich chce głosować prawie 39 procent mieszkańców Podlasia.

- To bardzo dobry wynik, ale nas nie demobilizuje. Cieszymy się z niego, ale ciągle pracujemy i liczymy na jeszcze więcej - mówi Mariusz Kamiński, kandydat na posła z listy PiS.- Będziemy przekonywać Podlasian, aby poszli na wybory i oddali głos właśnie na nas. Poprzednio mieliśmy pięć mandatów. Teraz ten wynik chcemy poprawić i walczymy przynajmniej o siedem miejsc w Sejmie.

Drugie miejsce zajęła Platforma Obywatelska. Ugrupowanie Donalda Tuska w wyborach poprze ponad 34 procent mieszkańców naszego województwa.

- Tajemnicą nie jest, że na Podlasiu faworytem zawsze jest Prawo i Sprawiedliwość. Co nie znaczy, że Platforma Obywatelska nie może sprawić niespodzianki - mówi Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiej Platformy. - Jesteśmy dopiero na początku kampanii i liczymy, że wytężoną pracą, spotkaniami z mieszkańcami nadrobimy te kilka punktów procentowych. Atakujemy PiS z drugiego, bardzo dobrego miejsca.

Platforma Obywatelska otrzymuje głosy zazwyczaj w dużych miastach.Aby poprawić swój wynik, w tych wyborach postanowiła także zawalczyć o wyborców na wsi. Przygotowała nawet specjalny program dla mieszkańców obszarów wiejskich.

- Myślę, że to pozwoli nam walczyć jak równy z równym z PiS-em na podlaskich wsiach - dodaje Robert Tyszkiewicz.

Na razie jednak Platforma Obywatelska nie poprawiła swoich notowań, nawet po kampanii billboardowej ośmieszającej hasło PiS "zasady zobowiązują". A Prawo i Sprawiedliwość straciło wyborców mimo spotów o układach, salonach i korkach w stolicy rządzonej przez Platformę. Ale to dopiero początek kampanii. Wiadomo już jednak, że walka pomiędzy dwiema największymi partiami będzie bardzo ostra. W tych wyborach bowiem liczy się każdy głos.

Lewica chce nadrabiać

Na trzecim miejscu w naszym sondażu uplasowała się Lewica i Demokraci. Na tę partię głosowanie deklaruje ponad 15 procent Podlasian. Przedstawiciele lewicy nie są zaskoczeni tym wynikiem i już tradycyjnie powtarzają, że jest on niedoszacowany.

- Jesteśmy w stanie zdobyć dużo więcej głosów - zapewnia Jarosław Matwiejuk, lider podlaskiej listy do Sejmu Lewicy i Demokratów. - Przypomnę, że przed wyborami do sejmiku sondaże również dawały nam zaledwie 13 procent poparcia. Po głosowaniu okazało się, że głos na LiD oddało ponad 20 procent Podlasian. Teraz będzie podobnie. Myślę, że dzięki merytorycznej kampanii, jaką już zaczęliśmy prowadzić, uda nam się pozyskać wielu wyborców.

Podlascy przedstawiciele lewicy liczą przynajmniej na trzy mandaty.

- Ale nie wykluczam, że uda nam się zdobyć nawet cztery - dodaje Jarosław Matwiejuk.

W zdobyciu głosów podlaska lewica jednak spotyka utrudnienia. Tym razem z jej list nie wystartuje Włodzimierz Cimoszewicz, który zdecydował się ubiegać o mandat senatora z własnego komitetu wyborców. Poza tym, LiD-owi nie pomogą ukraińskie wykłady byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Na granicy progu wyborczego w naszym sondażu znalazły się dwie partie, które mają głównie wiejski elektorat. Samoobrona otrzymała około 4,9 procent głosów, PSL wypadło trochę gorzej. Głosować na partię Waldemara Pawlaka chce zaledwie 4,4 procent podlasian. Obie partie liczą na o wiele lepszy wynik.

- Zawsze w sondażach dają nam mało. A później okazuje się, że wypadamy całkiem nieźle. Teraz także liczymy na dwucyfrowy wynik wyborczy - mówił w Białymstoku na początku kampanii Andrzej Lepper.

PSL natomiast zapowiada, że na Podlasiu liczy nawet na trzy mandaty poselskie.

W naszym województwie o poselskie mandaty będzie ubiegać się także Partia Kobiet, która w ostatniej chwili zarejestrowała swoje listy. Na razie może liczyć na niespełna jednoprocentowe poparcie. Dwa razy więcej głosów dostałaby natomiast Liga Prawicy Rzeczpospolitej, w skład której weszły LPR, UPR i Prawica Rzeczpospolitej.

W kraju trochę inaczej

Podlaskie preferencje wyborcze różnią się od tych ogólnopolskich. Z sondażu przygotowanego przez GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" w miniony weekend wynika, że 26 procent Polaków chce głosować na Platformę Obywatelską, a na PiS 24 procent. Co więcej, obie partie straciły w ciągu dwóch tygodni po 5 punktów procentowych mimo intensywnej i bardzo agresywnej kampanii wyborczej. Jak widać, na razie przynosi ona przeciwny do oczekiwanego skutek i dwie największe partie tracą poparcie na rzecz swoich mniejszych konkurentów.

Z sondażu "Rzeczpospolitej" wynika także, że LiD popierał co dziesiąty z ankietowanych. Lewica, w przeciwieństwie do PO i PiS, w swoich spotach telewizyjnych zaprezentowała sielski świat bez polityków. To być może poprawiło jej notowania o dwa punkty procentowe. Według sondażu, zyskały też obie partie odwołujące się do wiejskiego elektoratu: PSL i Samoobrona. Partia Andrzeja Leppera, podobnie jak na Podlasiu, ma 5-procentowe poparcie (czyli o 3 punkty procentowe więcej w stosunku do badania sprzed dwóch tygodni), co pozwala jej na wprowadzenie do przyszłego Sejmu swoich posłów. Niewykluczone, że to efekt wpisania na listy byłego premiera Millera.

Próg wyborczy w skali kraju przekroczyło też Polskie Stronnictwo Ludowe. W sondażu ta partia może liczyć nawet na 6 procent głosów.

Badanie preferencji wyborczych na zlecenie "Kuriera Porannego" przeprowadziła pracownia M&S z Wrocławia. Ankieterzy przy pomocy metody wywiadu telefonicznego przepytali 1200 mieszkańców województwa podlaskiego.

Badanie przeprowadzono pomiędzy 23 a 26 września, a więc jeszcze przed rejestracją list kandydatów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny