Na kolejny cud lepiej nie liczyć

Ale wydarzenia religijne przeplatają się z tymi z kalendarza świąt państwowych. Rocznica dosłownie goni rocznicę. 1 sierpnia wspominaliśmy bohaterski zryw warszawskich powstańców, 6 sierpnia - wymarsz Pierwszej Kadrowej z Krakowa w drodze do tej części Polski, która była pod zaborem carskim. Z kolei 15 sierpnia przypada Święto Wojska Polskiego oraz rocznica Cudu nad Wisłą (dla katolików też święto Matki Boskiej Zielnej, zresztą nie jedyne maryjne w tym miesiącu, bo kolejne jest jeszcze 26 sierpnia). Tydzień później Białystok po raz pierwszy będzie w inny sposób niż dotychczas wspominał bohaterów największej bitwy w dziejach miastach, jaką było starcie z bolszewikami w 1920 roku. 23 sierpnia to rocznica paktu dwóch diabłów, czyli sojusz Stalina i Hitlera, którzy zgotowali nam kolejny, krwawy rozbiór. Z kolei koniec sierpnia to przypominanie o wydarzeniach z lata 1980 roku, gdy rodziła się Solidarność w proteście przeciwko ówczesnemu systemowi.

Tak, sierpień to bez wątpienia miesiąc ważnych rocznic nierozerwalnie związanych z polską historią. Ta z kolei uczy nas, że co prawda cuda w tej części Europy zdarzają się co jakiś czas, także w geopolityce, to lepiej być zawczasu zapobiegliwym i lepiej na nie liczyć. Do tego jednak potrzeba wiary, siły i mądrego przywództwa.