Miasto szlaków
Miasto szlaków
Szlak architektury drewnianej to jeden z pięciu nowych szlaków (rodu Branickich, białostockich świątyń, fabrykantów i kulinarny), które w najbliższym czasie planuje stworzyć magistrat. Dołączą do istniejącego już miejskiego szlaku: esperanto i wielu kultur oraz stworzonego przez magistrat i kurię katolicką szlaku śladami błogosławionego ks. Michała Sopoćki. Na spacer po mieście można się też wybrać szlakiem kultury żydowskiej i architektury PRL-u. Inicjatorem powstania obu były środowiska akademickie.
Przy ulicy Wiktorii 6 w 1905 roku Józef Piłsudski spotkał się z członkami konspiracyjnej Polskiej Partii Socjalistycznej. Na całych Bojarach w latach II wojny światowej działały punkty tajnego nauczania. O tego typu ciekawostkach mamy się już niedługo dowiedzieć z tablic ustawionych przy kilku bojarskich ulicach.
- Tablice będą miała wymiary 30 na 30 centymetrów. Zostaną umieszczone na niewielkich nóżkach i lekko nachylone. Oznaczenia wejdą w skład szlaku architektury drewnianej. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, powstanie już w listopadzie - mówi Hubert Gonera z firmy Landbrand, która na zlecenie miasta podjęła się stworzenia szlaku.
Podkreśla, że poza Bojarami, tablice staną też m.in. w okolicach ulicy Młynowej, czy przy drewnianym młynie przy ulicy pod Krzywą.
- To bardzo dobrze, że taki szlak powstanie, szkoda tylko, że nikt nas o tym wcześniej nie poinformował - mówi Zbigniew Klimaszewski ze Stowarzyszenia Nasze Bojary.
Pod koniec czerwca stowarzyszenie prosiło magistrat o pomoc w stworzeniu na Bojarach ścieżki edukacyjnej.
- Widzielibyśmy tablice informacyjne przy miejscach z którymi wiąże się jakaś ciekawa historia. Tam gdzie do dziś nie zachowały się dawne domostwa, powstałyby tablice ze zdjęciami archiwalnymi - mówił w czerwcu Klimaszewski.
- Znamy pomysł Naszych Bojar. Nie chcemy przeszkadzać w jego realizacji. My upamiętnimy dzielnicę w sposób bardziej ogólny, na zasadzie jedna ulica - jedna tablica. Oni mogą uszczegółowić prezentowane przez nas informacje i stawiać oznaczenia przy poszczególnych domach - przekonuje Gonera.
Zbigniew Klimaszewski mówi, że na razie jego stowarzyszenie poczeka na tablice stawiane przez firmę Landbrand.
- Jeżeli uznamy, że informacje na nich prezentowane są zbyt szczupłe, będziemy jeszcze raz starać się o dofinansowanie naszej ścieżki. Podejrzewam, że tak będzie. Trudno na jednej tablicy ciekawie opisać historię całej ulicy - zapowiada Klimaszewski.
Szlak architektury drewnianej to jeden z pięciu nowych szlaków (będą jeszcze: rodu Branickich, białostockich świątyń, białostockich fabrykantów i kulinarny), które w najbliższym czasie planuje stworzyć magistrat. Dołączą do istniejącego już miejskiego szlaku: esperanto i wielu kultur oraz stworzonego przez magistrat i kurię katolicką szlaku: śladami błogosławionego ks. Michała Sopoćki.
Na spacer po mieście można się też wybrać szlakiem kultury żydowskiej i architektury PRL-u. Inicjatorem powstania obu były białostockie środowiska akademickie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?