Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myszkowski: Parlamentarzyści PiS i PO szukajcie pieniędzy na budowę lotniska!

Julita Januszkiewicz
Julita Januszkiewicz
Paweł Myszkowski ciągle walczy o budowę lotniska w woj. podlaskim
Paweł Myszkowski ciągle walczy o budowę lotniska w woj. podlaskim Andrzej Zgiet
O to do podlaskich polityk ów tych partii apelują zwolennicy budowy regionalnego lotniska. Chcą, by zabezpieczyli oni pieniądze na inwestycję.

Głównym argumentem jest sytuacja naszego regionu. Jesteśmy jedynym takim w Polsce, o tak ograniczonym dostępie do infrastruktury lotniczej. Myślę, że warto powalczyć o szczególne potraktowanie, żeby to nasze wykluczenie zniwelować – mówił Paweł Myszkowski, pełnomocnik komitetu referendalnego ds. wybudowania w województwie podlaskim regionalnego portu lotniczego, na co dzień miejski radny PiS.

Paweł Myszkowski poinformował w czwartek, że złożył oficjalne pisma do podlaskich biur parlamentarnych dwóch największych klubów, czyli PO i PiS. Prosi w nich parlamentarzystów, którzy pracują nad poprawkami do budżetu państwa na 2017 rok, aby uwzględnili też pieniądze na budowę lotniska na Podlasiu.

O jakie kwoty chodzi? Myszkowski odpowiedział, że to parlament rozważy. Przyznał jednak, że nie liczy na sumę, która umożliwiłaby sfinansowanie całej inwestycji.

Przyjdź i zobacz debatę na żywo - zarejestruj się

Debata ws. lotniska w woj. podlaskim. Będzie transmisja TV online (na żywo)

– Chodzi o zabezpieczenie procedur, które są możliwe do zrealizowania w tym roku – stwierdził pełnomocnik.
Zwolennicy budowy regionalnego portu lotniczego chcieliby także za pośrednictwem biur parlamentarnych, dotrzeć do europarlamentarzystów z województwa podlaskiego. I prosić ich o wsparcie tej idei.

Czytaj też: Referendum w sprawie lotniska. 15 stycznia idziemy do urn

– By przekonali innych europarlamentarzystów, że nasza sytuacja jest inna niż w Hiszpanii, gdzie lotnisk jest dużo więcej. I tam zaistniały te negatywne zjawiska, że Unia Europejska zmieniła podejście do finansowania budowy lotnisk. Myślę, że przykład naszego województwa jest bardzo wymownym, by te zmiany cofnąć – podkreślał Myszkowski.

Poza tym podziękował władzom województwa za to, że w budżecie na 2017 rok przewidziano pieniądze na aktualizację studium wykonalności regionalnego lotniska. – Najwyraźniej referendum i ta wola społeczna skłoniła władze do działań – skomentował Paweł Myszkowski.

Podlasie jest jedynym województwem, które nie ma swojego lotniska. Są tacy, którzy uważają, że to dobrze. Inni podkreślają, że tylko na tym tracimy. Już w niedzielę - 15 stycznia odbędzie się referendum. Mieszkańcy odpowiedzą na pytanie: Czy jest Pan/i za budową regionalnego lotniska? Odpowiedzi do wyboru będą dwie: tak lub nie. Żeby referendum było ważne do urn musi pójść 30 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców Podlasia. Zorganizowanie głosowania ma kosztować 3,7 mln zł. Pieniądze pochodzą z obecnego budżetu województwa.

Tymczasem od poniedziałku ma ruszyć kampania referendalna. – Jest w to zaangażowanych tysiące ludzi. W każdej komisji mamy swoich przedstawicieli. Są oni najlepszymi ambasadorami idei referendum– mówił Myszkowski.

Przypomnijmy, że Podlasie miało już szansę na lotnisko. Koszt inwestycji wynosił 493 mln zł, w tym ponad 352 mln zł dofinansowanie z UE. Lotnisko miało powstać w Sannikach gmina Tykocin. Zabrakło decyzji środowiskowej. Znaleziono więc inne miejsce - Topolany w gminie Michałowo. W styczniu 2014 roku Jarosław Dworzański, były marszałek województwa podlaskiego ogłosił, że lotniska nie będzie. Pieniądze przeznaczono więc na drogi wojewódzkie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny