Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myly Ludzie - 180 R'n'R (2015, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Myly Ludzie - 180 R'n'R
Myly Ludzie - 180 R'n'R
Jest ich czterech, pochodzą ze ściany wschodniej, czyli z Chełma, ale grają jakby byli obywatelami świata. Przynajmniej tego rockowego.

Na początek nieco tajemnicza "Berenika" z porządnymi, rockowymi riffami, których nie powstydziłby się i szwedzki Clawfinger (Jocke Skog miksował album chełmskiego zespołu), później niemal punkowa "Żyj tak…" zaśpiewana przez ostrą wokalistkę Aleksandrę Emerli. Po co - nie wiadomo, bo zdaje się, że Myly Ludzie to zespół czterech kumpli, ale pewnie miało być ciekawiej. Jest inaczej, a w tle pojawia się i fragment klasycznego rock and rolla w rozumieniu Chucka Berry’ego i niemal industrialne gitary.

"Używany Chełmski Blues" rzeczywiście ma harmonię nawiązującą do bluesa, ale za to produkcja szczęśliwie bliska jest metalowi. Mięsisty bas z bębnami dają oparcie solowej gitarze. Producent pozwolił sobie nawet na wykorzystanie w tym utworze partii żywej trąbki.

Mięsiste riffy nawiązujące do klasyki hard and heavy to wyróżnik zespołu Myly Ludzie. Nic dziwnego, że piosenka "Jak dynamit" ma w refrenie słowa "swą eksplozją mogę zabić". Biohazard, Clawfiger, Illusion i Myly Ludzie mogą śmiało grać na jednej scenie w dowolnej konfiguracji. Ci ostatni chętnie cytują klasyczne rockowe patenty, by po chwili je dekonstruować.
"W nas ogień" to utwór o miłości w wersji rockowych macho. Pasuje do konwencji i co ważne - brzmi przekonująco i ma w sobie rock and rollową energię.

Daniel Stachniuk śpiewa "tyle jesteś wart, ile dajesz z siebie innym" w utworze "Farelka". Ma mocny głos i wie, o czym chce mówić, kiedy nie żartuje. Dlatego kiedy ryczy "kochajmy życie z każdym dniem mocniej" trudno się z nim nie zgodzić.

Od basowego intra zaczyna się psychodelizujący "Historia się powtarza". Czuć, że zespół to grupa wkurzonych lekko na świat facetów. Może dlatego i w tej kompozycji w końcu muszą zacząć łoić.

Nawet kiedy Stachniuk śpiewa cudze teksty, a tak jest w przypadku "Bereniki" czy "Budynia" nie traci autentyczności.

Najprawdziwsze klawisze rozpoczynają "Piosenkę nie w samą porę". I kiedy już się łudziłem, że płyta obejdzie się bez tzw. ballady rockowej - oto właśnie ona. Przeciętną i najmniej autentycznie wyrecytowaną czy niemal wyszeptaną piosenkę ratują aranżacyjne smaczki. Pewnie na koncertach dziewczyny ją uwielbiają, a przecież wiadomo, po co faceci zakładają rockowe zespoły…

Po to rzecz jasna, żeby uderzać tak genialnie, jak w utworze "Odnaleźć Ciebie". Industrialna precyzja cieszy uszy, Stachniuk ryczy w swoim naturalnym środowisku, a i jest odpowiednia ingrediencja melodii, by na koncertach nie stracić kontaktu ze słuchaczami. Podobnie jest z piosenką "Zawistny Człeku".

"A ty kręcisz się" przypomina hard rockowe hity z początku lat 70. XX wieku. "Bawmy się dalej, grając rock and rolla" śpiewa zespół i to chyba najważniejsze przesłanie grupy z Chełma.
Jeśli Myly Ludzie grają gdzieś w pobliżu, warto pójść na koncert - pozytywna energia gwarantowana. Świetnie brzmienie płyty "180 R'n'R" również.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny