Są to m.in. biżuteria, zegarki, monety oraz zachowane elementy odzieży, jak guziki, klamry od pasków i klucze. Zostały one odkryte podczas ekshumacji prowadzonej od 24 maja do 4 czerwca 2001 roku na miejscu zbrodni w Jedwabnem.
- Przekazane przedmioty są cenne. Mają wartość historyczną, będą służyły celom edukacyjnym - mówi Tomasz Danilecki z białostockiego oddziału IPN.
Jak poinformował Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, najpierw zostaną one opracowane, a potem trafią do muzeum w Tykocinie.
W planach jest przygotowanie wystawy o społeczności żydowskiej. - W pomieszczeniach na wieży synagogi będzie ekspozycja o zagładzie. Pojawią się tu m.in. przedmioty podarowane przez IPN - opowiada Andrzej Lechowski.
Wystawa może ruszyć w 2015 lub 2016 roku. Muzeum nie miało dotąd pamiątek z IPN.
Śledztwo w sprawie zabójstwa polskich obywateli narodowości żydowskiej 10 lipca 1941 roku było prowadzone przez Radosława Ignatiewa, prokuratora Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w białostockim IPN. Trwało od 5 września 2000 do 30 czerwca 2003 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
