Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszą prześcignąć samych siebie

Adam Protasiewicz
To tylko część podopiecznych Środowiskowego Domu Pomocy w Łapach w strojach sportowych prezentujących swoje trofea. Drużynie, tuż po rozgrywkach unihokejowych.
To tylko część podopiecznych Środowiskowego Domu Pomocy w Łapach w strojach sportowych prezentujących swoje trofea. Drużynie, tuż po rozgrywkach unihokejowych. Fot. Adam Protasiewicz
Sport niepełnosprawnych. Sport i wychowanie fizyczne w Środowiskowym Domu Pomocy przy MOSP w Łapach jest jednym z najważniejszych elementów terapeutycznych. Sportowcy niepełnosprawni nigdy nie przegrywają.

Sportowców, podopiecznych Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej w Łapach, zwykle można spotkać przy okazji rozgrywania biegu ulicznego imienia Waldemara Kikolskiego i biegu Czajki. Rzadziej mijamy się z niepełnosprawnymi biegaczami, samotnie podążającymi przed siebie, by jak najlepiej przygotować się do czekającego w niedalekiej przyszłości startu.

Na co dzień sport i wychowanie fizyczne jest bardzo ważnym elementem ich życia. Uczą się walki z przeciwnościami losu, z własną słabością i rywalem. Ci sportowcy nie wiedzą, co znaczy nieuczciwość. Bardziej od innych przeżywają swoje sukcesy i porażki.

W biegu świat jest lepszy

- Najbardziej lubię biegać i grać w bilard - mówi Krzysztof Plona, przedstawiany jako jeden z najbardziej utalentowanych, nie tylko sportowo. - Uwielbiam długodystansowe biegi przełajowe. Wtedy ciągle wszystko się zmienia wkoło mnie. Gorzej jest na bieżni stadionu, ale też sobie radzę. Najbardziej lubię biegać razem z mamą. Czasem czuję, że mogę prześcignąć wszystkich, nawet samego siebie - dodaje z uśmiechem.

Jego największym sukcesem jest zwycięstwo w ubiegłorocznym biegu Czajki w Kurowie.

Dariusz Dobkowski jest równie świetnym biegaczem. Uwielbia grać w kręgle i unihokeja.

Bardzo lubi treningi przygotowujące do zawodów. Wtedy czuje się doskonale. Do
swoich sportowych występów podchodzi niesłychanie emocjonalnie. Na szczęście, częściej ma okazję przeżywać radość.

Z roku na rok lepsi

- Aż miło patrzeć na ich sukcesy - mówi dyrektorka Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej, Stanisława Łupińska. - I nie mówię tu tylko o sukcesach sportowych. Zmieniamy się ciągle na lepsze i my, i nasi podopieczni - dodaje.

Marcin Oleksiewicz i Radosław Derek, opiekunowie niepełnosprawnych, poza fachową wiedzą, mają doskonałe rozeznanie co do ich możliwości psychofizycznych. Ta znajomość pozwala na określanie celów, do których dążą. Jest to o wiele bardziej skomplikowane i złożone niż mogłoby się wydawać. Tu nie wystarczy przygotować zawodnika pod względem fizycznym, tu trzeba nawet przegraną przekuć w sukces.

Aż 60 procent wszystkich zajęć stanowi gimnastyka ruchowa wzbogacana grami świetlicowymi. Ostatnią inicjatywą opiekunów i dyrekcji , łącznie z przygotowaniem niezbędnego sprzętu, jest popularyzowanie wśród podopiecznych unihokeja. Tenis stołowy oraz siatkówka to dyscypliny również należące do ulubionych zajęć podpiecznych łapskiego Domu.

Sukcesy, sukcesy...

Tuż przy wejściu do Domu widnieją dyplomy oraz zdjęcia upamiętniające sukcesy sportowe. Z Powiatowej Spartakiady Osób Niepełnosprawnych w Ogrodniczkach przywieźli II lokatę, z biegu Czajki - III miejsce. Rywalizują z zespołami łapskich szkół średnich, strażą pożarną, Akademią Medyczną w Białymstoku, a także biorą udział we własnych zawodach i zawsze wygrywają. Wszak sam udział w takich spotkaniach działa jak najlepsze lekarstwo i pomaga pokonać samych siebie.

Z pomocą w organizacji wyjazdów na imprezy sportowe chętnie przychodzą wolontariusze z Zespołu Szkół Mechanicznych i Liceum Ogólnokształcącego w Łapach, związkowcy działający w ZNTK, firma Hand Box z Gąsówki Osse oraz Stowarzyszenie Pomocna Dłoń.

Marzenia o olimpiadzie

W planach opiekunów zrodził się pomysł organizacji olimpiady sportowej osób niepełnosprawnych województwa podlaskiego na stadionie miejskim w Łapach. Już wyliczają, że koszty nie byłyby bardzo duże. Najważniejszezadania to wyżywienie i zakup nagród dla startujących. Efekt rehabilitacyjny - bezcenny.

Wierzę, że kiedyś taką olimpiadę będę mógł naszym Czytelnikom zrelacjonować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny