W przyszłym tygodniu powstanie podlaski wojewódzki komitet strajkowy, który w porozumieniu z centralą Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych zadecyduje, w jaki jeszcze inny sposób funkcjonariusze będą walczyć o swoje prawa.
Chodzi przede wszystkim o płace. Jeśli rząd nie weźmie pod uwagę żądań mundurowych, czwarty rok z rzędu nie dostaną oni podwyżek. Na razie zapowiedziano je tylko dla wojskowych i policjantów, ale i te też nie są pewne.
- Są one wpisane w rezerwę budżetową i mają być wypłacane od 1 lipca - mówi Krzysztof Wierzbicki, szef podlaskich związkowców policyjnych. - Obawiamy się jednak, że jeśli do Euro 2012 nie wywalczymy podwyżek, później nikt nie zechce z nami rozmawiać.
Dodaje, że propozycja rządu dotycząca podwyżek tylko dla części służb jest próbą rozbicia ich wspólnego frontu. Waloryzacja uposażeń należy się bowiem także celnikom, strażakom, straży granicznej i funkcjonariuszom więziennictwa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
