W katowickim Spodku rozpoczynają się dziś mistrzostwa świata w piłce ręcznej, które Polska współorganizuje ze Szwecją. Na początek mecz z Francją, rywalem utytułowanym i bardzo wymagającym. Jest pan optymistą przed pierwszym występem Polaków w turnieju?
Zawsze byłem przede wszystkim realistą. Ale oczywiście, przed każdym meczem trzeba wierzyć, że się wygra i ja jestem optymistą. Francja postawi nam bez wątpienia bardzo trudne warunki. W mojej opinii, to jest kandydat numer jeden do złotego medalu. Mecze grupowe nie decydują jeszcze o medalach, choć na pewno a ważnych punktach i uważam, że możemy się przeciwstawić Francuzom.
Na czym opiera pan swój optymizm?
Ambicją każdego sportowca przed rozpoczęciem rywalizacji jest to, że widzi szansę zwycięstwa i ja w tym upatruję naszą szansę. Tym bardziej, że jesteśmy organizatorami mistrzostw. Mam nadzieję, że własne ściany i kibice, których serdecznie zapraszam na mecze, odegrają rolę.
Gospodarzom zawsze towarzyszy presja. Nie obawia się pan, że reprezentantów Polski może spalić trema, zwłaszcza w pierwszym spotkaniu przed własną publicznością?
To jest turniej. Tak naprawdę, przy pełnych trybunach ważne są pierwsze minuty meczu, a potem zawodnicy koncentrują się już tylko na przeciwniku. Owszem, czują publiczność, ale bardziej jej wsparcie niż presję.
Przeciwnikami Polski w grupie poza Francją, będą Słowenia i Arabia Saudyjska. Czego można się spodziewać po rywalach?
To jest najtrudniejsza grupa. Jest Francja i Słowenia, której nikt życzył sobie wylosować z trzeciego koszyka. Cieszyłbym się i byłbym bardzo zadowolony, gdybyśmy wyszli z grupy z dwoma zwycięstwami. To dałoby nam szansę w dalszej fazie turnieju skutecznej walki o awans do ćwierćfinału.
Na co będzie stać reprezentację Polski w tych wyjątkowych dla naszego kraju mistrzostwach świata?
Celem minimum jest dojście do ćwierćfinału i uważam, że jak najbardziej to jest cel w zasięgu naszej drużyny. Jeśli udałoby się go zrealizować, potem wszystko jest możliwe. Wiem to z własnego doświadczenia.
Reprezentacja Polski budowana przez kilka lat przez Patryka Rombla będzie w stanie skutecznie przeciwstawić się najlepszym drużynom świata?
Historia pokazuje, że z tymi najlepszymi drużynami w ostatnich latach nie wygrywaliśmy. Byliśmy blisko, jeśli chodzi o wygranie z Hiszpanią, zremisowaliśmy z Niemcami. Tak naprawdę, od najlepszych dzieli nas zatem niewiele. Ze Słowenią wygraliśmy u siebie więc, jeżeli zespół pokaże charakter, możemy zrobić niespodziankę.
W czym tkwi siła reprezentacji Polski?
Na pewno nasza drużyna prezentuje dużą dyscyplinę w grze. Jesteśmy tez dobrze przygotowani pod względem taktycznym.
W mistrzostwach świata, z powodu kontuzji nie będzie mógł niestety wystąpić Kamil Syprzak.
Brak Kamila jest bardzo dużym osłabieniem, gra w jednej z najlepszych drużyn w Europie, w PSG. Na szczęście na tej pozycji, mamy również znakomitych obrotowych, Macieja Gębalę, Bartłomieja Bisa i Dawida Dawydzika.
Jako wiceszef Związku Piłki Ręcznej w Polsce, jakich mistrzostw świata pan sobie życzy?
Przede wszystkim zwycięskich dla reprezentacji Polski, bo wynik sportowy zawsze jest najważniejszy. Chciałbym też, aby zwłaszcza młodzież przekonała się jak pięknym sportem jest piłka ręczna.
Rozmawiał Zbigniew Czyż
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?