Na osiedlu Borki w Augustowie, na poddaszu domu jednorodzinnego, pracownica socjalna MOPS znalazła dziś ciało zamarzniętego mężczyzny. 71-latek mieszkał samotnie i był pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Dramatu dopełnia fakt, że samotny mężczyzna, który zmarł z zimna, za ścianą swojego pokoju miał rodzinę. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio 5, mężczyzna zajmował część domu jednorodzinnego, w którym mieszkali jego krewni. Nie utrzymywał jednak kontaktów z rodziną i miał osobne wejście do swoich pomieszczeń.
Niemniejszy dramat stał się udziałem 50-latka z Michałowa. Prawdopodobnie około drugiej po północy wyszedł ze swojego domu w Michałowie po opał. Został znaleziony na niezamieszkałej posesji przy ulicy Polnej zaledwie 100 metrów dalej.
Dziś w nocy temperatura nieco wzrośnie. Ale do końca tygodnia można spodziewać się nowych opadów śniegu i znacznych spadków temperatur.
W niedzielę w Białymstoku policjanci odkryli wychłodzoną na śmierć kobietę. Dziś Tadeusz Arłukowicz, zastępca prezydenta miasta wspólnie z komendantem straży miejskiej i dyrektorem Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego wspólnie rozpoczną wzmożone działania, które mają zapewnić bezpieczeństwo przed zamarznięciem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?