MPO Białystok prosi mieszkańców o wystawianie worków ze śmieciami na chodnik. Spółka Lech: To tylko prośba, a nie nakaz

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Nasz Czytelnik oburzył się, bo na ulotce MPO informującej o harmonogramach przeczytał: "Pojemniki i worki należy udostępnić w dniu odbioru , prosimy o ich wystawienie  przed posesję. Nie udostępnienie pojemników lub worków danej frakcji w dniu odbioru  nie może stanowić reklamacji, w takich przypadkach odbiór realizowany będzie zgodnie z następną datą wynikającą z harmonogramu".
Nasz Czytelnik oburzył się, bo na ulotce MPO informującej o harmonogramach przeczytał: "Pojemniki i worki należy udostępnić w dniu odbioru , prosimy o ich wystawienie przed posesję. Nie udostępnienie pojemników lub worków danej frakcji w dniu odbioru nie może stanowić reklamacji, w takich przypadkach odbiór realizowany będzie zgodnie z następną datą wynikającą z harmonogramu". Piotr Sawczuk / Archiwum
Naszego Czytelnika oburzyła prośba zawarta w harmonogramie odbioru odpadów. MPO prosi, by mieszkańcy wystawiali worki ze śmieciami na chodnik. Czytelnik ma jednak w linii ogrodzenia otwieraną altankę i to tam stoją pojemniki. Nie zamierza ich ruszać. Rzecznik miejskiej spółki Lech uspokaja jednak, że jeśli altanka jest otwarta, to worków nie trzeba wystawiać na chodnik.

Nie dość, że opłaty rosną to jeszcze nakłada się na nas nowe obowiązki. Mamy przy domu – w linii ogrodzenia od ulicy - altany na kosze. Bramka jest otwarta. Teraz okazuje się, że to ja mam wyciągnąć kosze na chodnik. Jestem ciekaw na jakiej podstawie prywatna firma której płacę zajmująca się odbiorem śmieci ma takie przywileje, że wszyscy mieszkańcy muszą jej pomaga - denerwuje się nasz Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

A wszystko przez dwa zdania umieszczone na ulotce MPO informującej o harmonogramach odbioru odpadów: "Pojemniki i worki należy udostępnić w dniu odbioru , prosimy o ich wystawienie przed posesję. Nie udostępnienie pojemników lub worków danej frakcji w dniu odbioru nie może stanowić reklamacji, w takich przypadkach odbiór realizowany będzie zgodnie z następną datą wynikającą z harmonogramu".

Dzieje się w Białymstoku

- Jest to przecież sprzeczne z uchwałą rady miasta z dnia 24 września 2018 r., gdzie czytam, że pojemniki lub worki należy ustawić w granicach nieruchomości której służą, w miejscu wydzielonym, zabezpieczonym przed zbieraniem się wody, błota i innych zanieczyszczeń - podkreśla nasz Czytelnik.

Czytaj też: Mieszkanka Białegostoku chce dostać niższy pojemnik na odpady bio, bo bardzo trudno go wymyć. Nie ma takiej możliwości

- Informacja, która znajduje się na harmonogramach odbioru odpadów z budynków jednorodzinnych, to jedynie prośbą ze strony wykonawcy usługi – w tym przypadku firmy MPO – o wystawienie worków przed posesję - mówi Zbigniew Gołębiewski, rzecznik miejskiej spółki Lech (odpowiada za gospodarkę odpadami). - Mieszkańcy mają obowiązek stosowania się przede wszystkim do regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Białystok. Regulamin ten stanowi, że odpady muszą być udostępnione w dniu odbioru odpadów określonym w harmonogramie, który otrzymują mieszkańcy.

Czytaj też: Segregacja śmieci w Białymstoku. Odpady biodegradowalne będą teraz odbierane częściej. I tak do końca września

Dodaje, że rozmieszczenie każdego z pojemników powinno gwarantować nieutrudniony dostęp do nich osobom korzystającym z nieruchomości oraz przedsiębiorcy odbierającemu z niej odpady komunalne.

- W terminie odbioru odpadów komunalnych właściciele nieruchomości umieszczają pojemniki i worki wypełnione odpadami w miejscach umożliwiających ich swobodny odbiór. Jeżeli właściciel posiada altankę w linii ogrodzenia, wymóg dostępności zostanie spełniony, gdy w dniu odbioru altanka będzie otwarta i będzie możliwy dostęp do odpadów przez pracowników firmy odbierającej odpady - mówi.

Podkreśla, że jeśli zdarzyłoby się tak, że pracownik firmy odbierającej odpady nie chciał ich odebrać tłumacząc, że nie zostały wystawione przed posesję, mieszkańcy proszeni są o kontakt z Biurem Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi przy ul. Kamiennej 17 w Białymstoku (tel. 85 741 79 83). Wówczas pracownicy spółki Lech wyjaśnią taką sytuację.

- Przy okazji zachęcam mieszkańców do korzystania z aplikacji ECO Harmonogram, która m.in. przypomina nam o terminach zbliżających się odbiorów odpadów - mówi Zbigniew Gołębiewski.

Więcej na temat aplikacji znajdziesz TUTAJ

Czytaj też: Nowe zasady segregacji śmieci w Białymstoku. Zaczynają obowiązywać od poniedziałku 1 października

Rozbudowa kompleksu sortowo-rekreacyjnego w Białobrzegach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Wystawiasz śmieci na chodnik pamiętając,że dla pieszych ma być 1m szerokości udostępniony.Masz węższy chodnik to wystawiasz i patrzysz jak biegną mandat wypisać.Na koniec dodadzą :"Proszę przeparkować!" ha ha ha

G
Gość

Ja wystawiam od zawsze, a i tak wiecznie problem z odbiorem. Pojemniki ok ale jak obok stoi worek ze zmieszanymi to na bank MPO nie odbierze. Reklamowałem, 10 telefonów do Lecha i Mpo i po tygodniu odbierali jak byli w pobliżu.

G
Gość
5 lutego, 10:07, zdziwiony:

Ciężko wystawić w dniu odbioru albo wieczorem w przeddzień? Co to za facet?

Po to każda nieruchomość musi mieć śmietnik żeby stały tam śmieci. Nie będę monitorował kiedy przyjadą je zabierać tylko po to żeby je wystawiać. Wystarczy że muszę segregować. To jakiś absurd.

G
Gość
5 lutego, 7:12, Gość:

Jak zwykle goooownoburza

Żadna łaska że zabiorą śmieci ze śmietnika. Po to on jest. Ulica przy której stoją worki na chodniku wygląda jak slamsy. A jak worek rozerwie np pies i wypie.... zawartość to kto będzie sprzątał? Poza tym pieniążki wysyłam na konto a nie kładę na chodniku i proszę sobie wziąć. A jak mnie nie ma w domu np dwa dni to co ? Kto to wystawi ? Czy nie odbiorą ? Skandal

G
Gość

Moi rodzice nie wystawiał nigdy przed dom a musieli zanieść dalej do bocznej drogi gdzie samochód odbierał te odpady. Dziś mają ponad 80 lat i dalej to robią. Dlatego dziwi mnie fakt, że ludzie robią problem z tego, że mają przed dom wystawić własne odpady. Co by było gdyby musieli je zawieźć tak jak w Anglii do punktu.

G
Gość
5 lutego, 10:00, Gość:

Ciężko ci buraku z artykułu wystawić dwa worki lub dwa pojemniki na chodniku w dniu odbioru?Jest to nawet zwykła uprzejmość i szacunek dla drugiego człowieka ( pracownika MPO ).Często jest tak ,że u niektórych pojemniki są na posesji dobrych kilka metrów od ogrodzenia.A może pracownik ma wejść do domu do kuchni i dla wielmożnego Pana wynieść Żenada!! Chyba nam łatwiej jest wystawić dwa worki,niż dla pracownika wejść np. po kilkaset w ciągu dnia ??? SZANUJMY SIE NAWZAJEM POMIMO REGULAMINÓW!!

5 lutego, 12:39, Jaś Fasola:

Przyszło Ci do głowy że ktoś może być niepełnosprawny, chory, niski słaby?

Jak jest niepełnosprawny to ktoś za niego wystawia. Przecież od zawsze odpady są przed domem. Trudno aby kierowcy do każdego pukali . A po za tym jakby była osoba niepełnosprawna to zawsze można to zgłosić

J
Jaś Fasola
5 lutego, 10:00, Gość:

Ciężko ci buraku z artykułu wystawić dwa worki lub dwa pojemniki na chodniku w dniu odbioru?Jest to nawet zwykła uprzejmość i szacunek dla drugiego człowieka ( pracownika MPO ).Często jest tak ,że u niektórych pojemniki są na posesji dobrych kilka metrów od ogrodzenia.A może pracownik ma wejść do domu do kuchni i dla wielmożnego Pana wynieść Żenada!! Chyba nam łatwiej jest wystawić dwa worki,niż dla pracownika wejść np. po kilkaset w ciągu dnia ??? SZANUJMY SIE NAWZAJEM POMIMO REGULAMINÓW!!

Przyszło Ci do głowy że ktoś może być niepełnosprawny, chory, niski słaby?

G
Gość

Do czego słurzy rzecznik w miejskiej spółce? Bo prezes się ukrywa? Zawsze wice,albo rzecznik ,gdzie jest "pan" prezes? Jakiś boski?

G
Gość

Na posesji mam miejsce wyznaczone na śmieci z osobną FURTKĄ i z tego miejsca proszę odbierać śmieci i tyle. Jaki problem?

G
Gość

od czego jest wiata na śmietnik i tam są śmietniki

z
zdziwiony

Ciężko wystawić w dniu odbioru albo wieczorem w przeddzień? Co to za facet?

G
Gość

Ciężko ci buraku z artykułu wystawić dwa worki lub dwa pojemniki na chodniku w dniu odbioru?Jest to nawet zwykła uprzejmość i szacunek dla drugiego człowieka ( pracownika MPO ).Często jest tak ,że u niektórych pojemniki są na posesji dobrych kilka metrów od ogrodzenia.A może pracownik ma wejść do domu do kuchni i dla wielmożnego Pana wynieść Żenada!! Chyba nam łatwiej jest wystawić dwa worki,niż dla pracownika wejść np. po kilkaset w ciągu dnia ??? SZANUJMY SIE NAWZAJEM POMIMO REGULAMINÓW!!

G
Gość

Urzędnik nie może napisać po prostu: "odbierzemy śmieci" - musi być: "odbiór będzie realizowany". Nie po to jest urzędnikiem, żeby pisać jak plebs. Przez lata życia przyzwyczaiłem się, że jak za coś płacę znacznie więcej - to jest to coraz lepsze. A śmieci - coraz drożej i coraz gorzej. Niedługo znów podniosą cenę i "poproszą" o samodzielne przywożenie posegregowanych śmieci na wysypisko.

B
Byłam widziałam
5 lutego, 7:16, smiecący:

PROBLEM jegomościa.

Jak ktoś ma wygrodzony kawałek posesji i tam za brameczką stoją są śmieci nie ma problemu . Ale jak ktoś ma śmieci w altance czy garażu to MA PROBLEM i już. W Niemczech pojemniki muszą byc wystawione i basta , podobnie w Holandii . Nie wystawisz nie odbiorą . Jakoś przez kilka lat systemu raczej nikt nie miał problemu , ale znalazł się książe co mu ciężko . Inni nie maja problemu i ja też.

Dokładnie, pojemniki /lub worki/ są wystawiane przed posesją na chodniku wg harmonogramu, nikomu to nie przeszkadza, jedzie firma zbiera i wszystkim ułatwia to życie. Uczmy się

L
Lenu
5 lutego, 8:25, Gość:

witam serdecznie jak czytam o takim ksieciu to nie dobrze mi sie robi ,idz Pan do firmy zajmujacej sie zbiorka odpadów pociagaj Pan kosze cały dzien i zobaczymy co ksieciunio zakichanypowie ,wszedzie kosze musza byc wystawione i koniec tematu nie WYSTAWIASZ NIE MASZ ZABRANYCH SMIECI.

Żyjesz w świecie garbatych aniołkow! Praca to nie przymus! Jak sienie chce fizycznie pracować można intelektualnie!

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie