Możesz pomóc
Możesz pomóc
Dzieci potrzebują czapek, szalików, rękawiczek. Przydadzą się też inne są ciepłe ubrania. Można je przynieść do Świetlicy Dziennego Pobytu dla Dzieci, ul. Barszczańska 18, tel. 085 661 94 93.
W świetlicy przy Barszczańskiej jest głośno. Właśnie podano zupę. Pyszna. Pomidorowa. Migiem znika z talerzy. Do tego jest słodka bułeczka i herbata. Dla wielu dzieci to dzisiaj pierwszy posiłek. W domu nie zawsze można liczyć na coś ciepłego do jedzenia. A tutaj zupa jest zawsze taka pyszna.
Ania nie ma szalika ani czapki
Ania ma 4 lata. Do świetlicy zwykle przychodzi razem z bratem - 6-letnim Adrianem. - W domu się nudzę. A tutaj jest komputer, gry i kochane panie - wymienia Ania. Pokazuje własnoręcznie zrobioną papierową serwetkę. Do świetlicy przyszła w tenisówkach i kurtce. A na dworze mróz. Nie ma szalika, rękawiczek ani czapki. Mówi, że blisko było. Nie opłacało się zakładać.
Michał, Filip i Adam są w V klasie. Do świetlicy przychodzą prawie codziennie. Najbardziej lubią komputery i piłkę nożną. Kibicują Jagiellonii. Michał chodzi nawet do klasy sportowej. Czy zostanie piłkarzem? - Zobaczymy - mówi.
Na sankach nie jeżdżą. Michał ma połamane, Adamowi ukradli, a Filip nigdy nie miał.
- Przychodzi do nas prawie setka dzieci - opowiada Ewa Wolny, kierowniczka świetlicy. - Niektóre są bardzo biedne, inne pochodzą z rodzin z problemami. Nie każdego stać na rękawiczki i czapki. Są przecież ważniejsze rzeczy, jak kurtka czy buty. Nie wszyscy rodzice pamiętają, żeby ubrać dzieciaki.
Choinka, prezenty, kulig
A już niedługo ferie. Prawie wszystkie dzieci ze świetlicy zostają w mieście. I będą przychodzić tu na zimowisko. Już nie mogą się doczekać. - To dla nas szalony okres - mówi pani Ewa. - Zaczniemy jak zwykle choinką. Będzie też dyskoteka i Mikołaj, i paczki.
Mają też być między innymi przeróżne zimowe atrakcje: lodowisko, graffiti na śniegu. Może uda się zorganizować kulig. Ale żeby zabawa na śniegu była przyjemnością, dzieci muszą być ciepło ubrane. Niestety, nie każde jest.
- Przydałyby się awaryjne rękawiczki i szaliki. Nie wszystkie nasze dzieci mają kompletne zimowe ubrania - martwi się Ewa Wolny.
W zimie na grzejniku w holu świetlicy zawsze suszą się jakieś rękawiczki. Dzieci często je gubią, zapominają. Jak wszystkie maluchy. Niestety, te często nie mają drugiego, zapasowego kompletu. Niektóre nie mają żadnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?