Monitoring miejski się psuje, a chuligani straszą ludzi

Piesze patrole pojawią się, gdy wpłyną dodatkowe pieniądze z budżetu miasta. Zorganizujemy je na podstawie umowy burmistrza z naszą komendą - informuje podinsp. dr Janusz Mikitin, komendant powiatowy policji w Hajnówce.

O bezpieczeństwie w Hajnówce dyskutowano na ostatniej sesji miejscowej rady miasta. Policja przedstawiła radnym informację na ten temat.

- Zagrożenie przestępczością w pierwszej połowie 2011 roku kształtowało się na poziomie zbliżonym do zeszłego roku - zapewniali funkcjonariusze. - Zmieniło się ono jednak w poszczególnych kategoriach. Wzrosła liczba kradzieży i kradzieży z włamaniem, a spadła liczba przestępstw rozbójniczych, skutkujących uszczerbkiem zdrowia. Zanotowano dość znaczny spadek przestępczości narkotykowej. Mniej kolizji, wypadków oraz zabitych i rannych wskazuje, że na drogach jest bezpieczniej. Wciąż duża jest jednak liczba pijanych kierowców.

Radni mieli też wiele pytań. Nie na wszystkie uzyskali odpowiedź na sesji. "Kurier Hajnowski" przekazał je komendantowi Januszowi Mikitinowi, który na nie odpowiedział. Kilka pytań dotyczyło konieczności wysłania w teren patroli pieszych.
- Nasza komenda ma dziesięć wakatów, więc zorganizowanie dodatkowych patroli pieszych nie jest możliwe - odpowiada podinsp. Mikitin. - Patrolu zmotoryzowanego nie można przekształcić w pieszy, z uwagi na częste interwencje i przemieszczanie się w granicach powiatu.
Dodatkowe patrole piesze pojawią się w Hajnówce na podstawie umowy komendanta z burmistrzem o ich sfinansowania przez urząd miasta. Gdy dostaniemy pieniądze, będą patrole.
Radni podnosili też problem nieletnich chuliganów, których boją się przechodnie spacerujący po centrum lub osiedlach mieszkaniowych. - Na każdą informację o agresywnych nieletnich, policja zawsze reaguje natychmiast. Tak jak na każde inne zgłoszenie - zapewnia Janusz Mikitin. - W uzasadnionych przypadkach prowadzimy postępowania, które mają swój finał w sądzie rodzinnym i nieletnich.

Radni skarżyli się też na techniczną słabość monitoringu. - Korzystamy z monitoringu miejskiego magistratu, który mówiąc wprost, jest przestarzały - tłumaczy komendant hajnowskiej policji. - Dość często zdarzają się awarie i wtedy filmowanie jest niemożliwe. Kilka kamer jest zepsutych i nie działają. Rozdzielczość obrazu jest niska, więc często identyfikacja osoby na podstawie zapisu kamery jest trudna. Jeśli jednak obsługujący monitoring, zgłasza, że zauważył na monitorze naruszenie prawa, partol natychmiast reaguje.

- Rzeczywiście, sprzęt do monitoringu jest przestarzały i na jego wymianę miasto powinno poszukać funduszy - przyznał Eugeniusz Saczko, przewodniczący Rady Miasta w Hajnówce.

Przestępczość w Hajnówce. Policyjne statystyki

W Hajnówce od stycznia do maja doszło do 262 przestępstw, w tym 25 popełnili nieletni. Wszczęto 315 spraw i zatrzymano 142 podejrzanych. Wykrywalność wyniosła 64 proc. (mniej o 11 proc. niż w 2010 roku).

Policjanci wystawili 654 mandaty i zatrzymali 81 pijanych kierowców.

Najwięcej pracy ma wydział kryminalny, któremu zgłoszono 155 przestępstw i wykrył 41 proc. sprawców (spadek o 20 proc.). Np. na 38 kradzieży wykryto sprawców 5.

Nie ustalono sprawcy jedynego zgłoszonego rozboju.