Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monika Markowska

Redakcja
sms BELFER.19 na numer 72069

Miejsce pracy: Publiczne Gimnazjum nr 9 im. 2 Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w Białymstoku

Zostałam nauczycielem, bo: kocham młodzież. Ponadto zawód nauczyciela pozwala mi na kreatywność i wszechstronny rozwój, ale co chyba najważniejsze uczy pokory i cierpliwości. Z drugiej strony umożliwia mi realizowanie się w roli mentora, coucha.

Największy sukces: Fakt, że moi wychowankowie przychodzą do mnie po latach, darzą sympatią, dzielą się swoimi przeżyciami. Opowiadają o tym, co zyskali jako ludzie dorośli, jak z rozrzewnieniem wspominają okres gimnazjum. Gdy widzę moich absolwentów, którzy wyrośli na uczciwych, odpowiedzialnych za siebie i innych ludzi.

Największa gafa: Zastępstwo… Prowadzę zajęcia i w trakcie ich trwania zwracam się z prośbą do osoby siedzącej na ostatniej ławce: Może odpowie ta koleżanka…Przerywa mi głos, ewidentnie po mutacji: Nie jestem dziewczyną!!! Czułam się zażenowana.

Chce mi się chodzić do pracy, bo: każdy dzień przynosi coś nowego. Jest wyzwaniem.

W uczniu widzę: indywidualistę. Według mnie każdy uczeń jest zdolny, a zadaniem nauczyciela jest wydobyć jego talent, nie tylko w dziedzinie akademickiej wiedzy. Ucznia należy przygotować do samodzielnego życia w społeczeństwie i pamiętać, że nie każdy zostanie profesorem. Powinien wierzyć w siebie i znać swoje zdolności.

Mój sposób na opornych (uczniów lub szefów): szczerość i konsekwencja. Uważam, że działanie na określonych zasadach daje pożądane rezultaty. Powinniśmy zawsze jasno precyzować to, czego oczekujemy i słuchać tego, czego oczekują od nas. Nie zrażają mnie trudności, jakie napotykam. Staram się wtedy być cierpliwa i wytrwała.

Można mnie zdobyć: szczerością. Cenię ludzi, którzy nie boją się mówić prawdę.

Jestem odporny ze strony uczniów na: próby manipulacji. Staram się nie ulegać prośbom o przełożenie klasówki czy nieuzasadnionej zmiany terminu zaliczenia.

A po godzinach: spełniam się w roli matki i poświęcam się poszerzaniu wiedzy i umiejętności z dziedziny TI.

Moje największe marzenie: umieć ciągle budować wyjątkową nić porozumienia i zarażać się optymizmem młodych ludzi, którzy mnie motywują i inspirują. Ostatnio jedno z moich przyziemnych marzeń zostało spełnione. Pracownia, w której prowadzę zajęcia została wyposażona w rzutnik, ekran i laptop. To wspaniała sprawa, zwłaszcza, gdy się prowadzi zajęcia koła dziennikarskiego. Myślę też, że przyjemniej byłoby uczyć w klasie, w której nie mam ponad 30 uczniów. Pozwoliłoby mi to bardziej indywidualizować pracę młodzieży na zajęciach.

Za pięć lat: w pracy kieruję się słowami: Znajdź zajęcie, które lubisz robić, a nigdy nie będziesz musiał pracować". Nie wiem, gdzie będę za pięć lat i co będę robić. Staram się być zawsze elastyczna i przyjmować z pokorą to, co w danej chwili daje mi życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny