Pod Bogiem mówię, że nikomu nie wynajmowałam mieszkania - zaklina się Danuta Gutowska. - I mam na to świadków.
Pani Danuta, zajmująca mieszkanie komunalne, 4 lutego dostała z ZMK pismo wypowiadające jej umowę najmu. "W związku z podnajęciem" - stwierdzili urzędnicy. Dali jej czas tylko do końca marca.
Natychmiast poszła do ZMK, wyjaśniła sprawę, napisała oświadczenie, że nikt oprócz niej pod jej dachem nie mieszkał. Kazano jej czekać.
- Na co mam czekać i jak długo? - denerwuje się Danuta Gutowska. - Nie mam dokąd pójść. Jak można tak traktować człowieka.
Za panią Danutą murem stanęli sąsiedzi z bloku.
- To absurd, żeby o coś posądzać tę kobietę - irytuje się Barbara Adamska. - Tak, ona ma dwóch lokatorów: Gucia i Korę. To papużki.
- Dla mnie to po prostu śmieszna sprawa - mówi Leonard Cholewski. - Tyle lat obok siebie mieszkamy. To uczciwa kobieta.
- Ona nikomu nie wynajmowała - przekonuje Lucyna Kamińska. - Na jakiej podstawie dostała to wypowiedzenie? Jak można przysłać takie pismo bez sprawdzenia, potwierdzenia?
W obronie pani Danuty specjalne oświadczenie o tym, że nikt poza nią dodatkowo nie mieszkał, napisał nawet zarząd wspólnoty mieszkaniowej.
Skontaktowaliśmy się z ZMK. Jak się okazało, wątpliwości co do tego, kto jest najemcą lokalu, nabrał pracownik ZMK, który pojawił się u pani Danuty z ankietą. Okazało się, że w ZMK wciąż figuruje pod nazwiskiem Makarewicz. Choć od wielu lat nosi nazwisko Gutowska, bo w trakcie zajmowania mieszkania wyszła za mąż.
Lokatorka popełniła błąd. Nie dopilnowała, by nazwisko w rejestrach ZMK zostało zmienione. - To niedoinformowanie nas spowodowało zamęt - tłumaczy się Andrzej Ostrowski, szef ZMK.
Sprawa została od razu wyjaśniona. Pani Danuta zostaje w swoim mieszkaniu. - Oczywiście, wypowiedzenie lokalu zostanie cofnięte - zapewnia Ostrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?