Moda na karnawał. Cekiny, printy i mała czarna

Co roku trendy są inne, a prawdziwe modystki jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia zastanawiają się nad tym, jakie kreacje włożą. O tym, co będzie modne decydują często projektanci. Również ci białostoccy, których kreacje wybierają nie tylko nasi rodzimi celebryci. Weźmy na przykład Bartosza Malewicza, w którego garniturach pojawiał się na salonach Czesław Mozil, czy Basię Piekut - której projekty doceniła modelka Ania Piszczałka (stała się zarazem twarzą jednej z kolekcji projektantki). To właśnie oni (i wielu innych białostockich ekspertów z dziedziny mody i urody) wiedzą, co będzie modne podczas tegorocznego karnawału.

Błysk absolutny

- Podczas tegorocznego karnawału powraca moda na cekiny. I to w każdym wydaniu - mówi Bartosz Malewicz. - Są dosłownie wszędzie. Na spódnicach, sukienkach. Nowością są błyszczące kombinezony. To absolutny hit. Wzorów jest tyle, że najlepiej wybierać te niebanalne.

Bartek dodaje, że modne są też metaliczne wstawki, dekolty na plecach, prześwity, a także... odsłonięty brzuch. Jak zawsze króluje nieśmiertelna czerń.

- Jeśli zakładamy coś czarnego, zawsze możemy pobawić się krojem kreacji. Warto poszukać ciekawych fasonów w stylu lat 60., które często pojawiały się na wybiegach u topowych projektantów - dodaje Bartek.

Zgadza się z nim Barbara Piekut, właścicielka i projektantka mo.ya fashion.

- Noc sylwestrowa oficjalnie otworzyła najbardziej roztańczony i imprezowy okres w roku, czyli karnawał. Tegoroczny mienił się będzie blaskiem, połyskiem i aplikacjami, bo karnawałowa moda 2015 będzie obfitowała w przepych i przyciągała uwagę - zapewnia Basia. - Karnawał jest okresem zabawy, również modą. Wyciągnijmy z szafy błyszczący top, koronkową bluzkę, czy absolutne "must have" - krótką sukienkę z cekinów i ruszajmy na podbój karnawałowych parkietów.

Zdaniem Basi nieśmiertelna czerń w karnawałowych stylizacjach pojawiać się będzie w towarzystwie złota, które rządzi podczas imprez. Modne będzie również srebro, beż i ecru, które w połączeniu z aplikacjami ze sztucznych kamieni da wspaniały efekt.

- Trzeba pamiętać, by wybierając strój na wieczór dopasować go do rodzaju i miejsca imprezy - mówi Basia. - Jeśli idziecie na wystawne przyjęcie, nie bójcie się nałożyć sukienki z koronki czy cekinów, albo błyszczącego kombinezonu. Na spotkanie z przyjaciółmi polecam błyszczące spodnie z czarną bluzką lub klasyczną w kroju małą czarną i biżuterię z dużych kamieni.

To czas, by poluzować krawat

W karnawale dobrze chcą wyglądać nie tylko panie, ale też i panowie. Kilka rad dla nich ma Przemysław Guryn, młody, bardzo obiecujący projektant, który na swoim koncie ma już kilka kolekcji.

- Panie mogą szaleć dowolnie z długością sukienki, zaś w tym czasie panowie powinni poluzować krawaty i pozwolić sobie na rozpięcie guzika pod kołnierzem - zapewnia Guryn. - Przy wyborze karnawałowej kreacji warto mieć na uwadze kilka kluczowych czynników: miejsce i okazja, wygoda oraz sylwetka. Gdy już wiemy gdzie się wybieramy, a nie mamy pomysłu na ubiór, najlepszym wyborem będzie łączenie barw i faktur.

Panowie mają dużą swobodę. Klasyczne garnitury warto schować do szafy.

- Dla nowoczesnych mężczyzn, poleciłbym marynarkę o ciekawym kroju lub kolorze - dodaje Guryn. - Trafnym wyborem będzie marynarka w kolorze niebieskim. Do tego czarne lub szare dopasowane spodnie z lekko zwężaną nogawką.

Bardziej ekstrawaganccy panowie mogą się zdecydować na marynarki w kolorowe printy z motywem fauny i flory, kwiatów, ptaków, albo we wzory dwubarwne, czarno-białe.

- Dla tradycjonalistów proponuję coś klasycznego, wzbogaconego o detale, na przykład założenie pod marynarkę koszuli z ozdobnym kołnierzem, nabijanym ćwiekami, lub misternie wyszywanym - twierdzi Przemek. - Koszula z printami jest na topie. Lekko podwinięte rękawy, ciekawa przypinka (button) w kołnierzu, koszula wpuszczona w dobrze skrojone spodnie i całość broni się sama. Dla bardzo opornych polecam ubrania typu basic (podstawowe, proste kroje, odzież codzienna - przyp. red.). Warto postawić na prostą szarą bluzkę, do tego maxi szalik i przecierane jeansy oraz luźny płaszcz.

W modzie damskiej, zdaniem Przemka, od lat na wysokiej pozycji stoją nieśmiertelna mała czarna oraz mała czerwona.

- Pozwólmy sobie na drobne, eleganckie cekiny, misterną koronkę - zachęca projektant. - Możemy lawirować od skromnego matu aż po totalny błysk. Na wybiegach królują tkaniny metaliczne, złote i srebrne skóry oraz hologramowe dodatki. Dla odważniejszych poleciłbym czarną sukienkę bogato zdobioną złotymi haftami, uzupełnioną o detale wyszywane koralikami w misterne wzory. Do tego prosta kopertówka i wysokie obcasy. Wtedy można zrezygnować z biżuterii. Drugim pomysłem może być sukienka obszyta piórami, które mienią się od czerni, przez szmaragdową zieleń i fiolet.

Mocne usta i brokat na powiekach

W przypadku pań strój to nie wszystko. Należy też zadbać o makijaż i fryzurę.

- Makijaż karnawałowy powinien być ekstrawagancki, wyrazisty, a w tym roku musi też błyszczeć - zapewnia Dorota Lange, wizażystka z Lange Studio. - W tym sezonie przeważa kobalt, złoto, bordo i oczywiście czerń. Karnawał to jedyny czas kiedy możemy poeksperymentować.

- Trzeba pamiętać, że podążanie za trendami musi być zgodne z naszym dobrym samopoczuciem - dodaje Julianna Urszula Olańska, wizażystka i stylistka z Happily Ever After Saloon. - W okresie karnawałowym modne będzie wszystko, co błyszczące i lśniące, prosto z Rio de Janeiro. Warto postawić na biżuterię. Nie musi być z wyższej półki. W tym roku sztuczne kamienie zajmują pierwsze miejsce na podium. Co do makijażu, możemy standardowo postawić na brokat. Warto zaznaczyć mocniej usta. Mogą być matowe - fioletowe, burgundowe i bordowe. Nadadzą makijażowi klasy i wyrazistości. Przy takim mocnym akcencie oko wystarczy podkreślić najprostszą kreską. Nie zapominajmy też o rozświetlaczu, który doda naszej cerze świeżości.

Julianna dodaje, że jeśli chodzi o paznokcie, to nadal najmodniejszym kolorem pozostaje klasyczna czerwień. Można też postawić na czerń lub złoto. Do tego dużo wzorków, nawet najbardziej wymyślnych.

Na sam koniec trzeba zadbać o fryzurę.

- W tym sezonie karnawałowym postawmy na podkręcone końcówki, wytapirowane włosy, wszystko skropione lakierem do włosów - podsumowuje Marcela Lange, kolorystka i stylistka fryzur z Lange Studio. - Jeśli ktoś chce wyjść naprzeciw nowościom, powinien postawić na czesania zainspirowane serialem "Dynastia". W tym sezonie królują też różne ozdoby do włosów, tak więc koki i upięcia warto przyozdobić. Najważniejsze żeby uczesanie było trwałe i nie zniszczyło się podczas karnawałowych szaleństw.