Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocno wzrost kosztów. Skutek? Przedsiębiorcy rezygnują z odzyskiwania należności na drodze sądowej

AIP
Przedsiębiorcy potrafią liczyć swoje pieniądze, a jeśli któryś z nich w sprawie o 1500 zł będzie musiał zapłacić 200 zł, czyli ponad 13 proc. wartości raczej do sądu nie pójdzie, bo kiedy doda koszty prawnika może nic nie zyskać.
Przedsiębiorcy potrafią liczyć swoje pieniądze, a jeśli któryś z nich w sprawie o 1500 zł będzie musiał zapłacić 200 zł, czyli ponad 13 proc. wartości raczej do sądu nie pójdzie, bo kiedy doda koszty prawnika może nic nie zyskać. Wojciech Matusik / Polska Press
Od jesieni ubiegłego roku mocno podrożały opłaty za wpis sądowy za złożenie sprawy przez przedsiębiorcę. W efekcie wiele firm rezygnuje z odzyskiwania swoich należności na drodze sądowej – przy niektórych sprawach, opłata za założenie może stanowić nawet 13 proc. roszczenia. Rosnące koszty, ale także przewlekłość postępowań, w połączeniu z niepewnym wynikiem skutecznie odstręcza przedsiębiorców od tej drogi egzekwowania swoich należności.

Wyższe opłaty sądowe obowiązują od drugiej połowy sierpnia. W listopadzie na mocy nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego pojawiły się dodatkowe zmiany – jest sporo takich, które mają usprawnić odzyskiwanie przez przedsiębiorców pieniędzy w sądach. Niestety wielu prowadzących własny biznes, szczególnie ten o mniejszych przychodach, tego nie sprawdzi, bo nie skorzysta z drogi sądowej ze względu na wzrost kosztów przy zakładaniu spraw przez przedsiębiorców.

Nieprzewidziany efekt

Początkowo nie doceniano negatywnego oddźwięku, jakie podniesione opłaty mogą spowodować, ale obecnie prawnicy potwierdzają, że wzrost kosztów działa wyraźnie zniechęcająco. Oczywiście dla dużych firm wzrost opłat jest niezauważalny, jednak małe podmioty mocno to odczuły.

Wzrost kosztów jest znaczący: na przykład w sprawie o wartości ponad 15 tys. zł koszt wpisu wynosi 1000 zł, czyli aż 6,6% wartości roszczenia. Wcześniej przy takiej sprawie opłata wynosiła znacznie mniej. Przy spawach o najniższej wartości, czyli ponad 4 000 zł trzeba wpłacić aż 400 zł, czyli aż 10% wartości (4 razy więcej niż przed zmianami).

- Przedsiębiorcy umieją liczyć swoje pieniądze, a jeśli któryś z nich w sprawie o 1500 zł będzie musiał zapłacić 200 zł, czyli ponad 13% wartości raczej do sądu nie pójdzie, bo kiedy doda koszty prawnika może nic nie zyskać. Wiele małych firm ma problem z odzyskaniem nie 5000 zł, ale znacznie mniejszych kwot - 1 000 czy kilkuset złotych – mówi Beata Krakowiak, Regionalny Kierownik ds. Sprzedaży w eFaktor.
Do faktoringu zgłaszane są u nas zobowiązania nawet na 100 zł, a to znaczy, że nawet taka kwota w określonych okolicznościach nie jest bez znaczenia dla najmniejszych biznesów. Przekazanie takiej faktury do faktoringu zazwyczaj oznacza to, że przedsiębiorca ma obawy, że płatność będzie bardzo opóźniona, a być może w ogóle będzie kłopot z przelewem tego zobowiązania. – W przypadku faktoringu zgłoszenie faktury o wartości 1000 zł to koszt kilkunastu złotych za miesiąc lub mniej niż 100 zł za pół roku. W dodatku większą część kwoty z faktury przedsiębiorca otrzymuje w ciągu doby, a nie jak w przypadku drogi sądowej po kilku miesiącach lub nigdy – dodajei Beata Krakowiak.

Drogie sądy jeszcze droższe

To nie jedyne podwyżki jakie w ostatnich miesiącach pojawiły się w sądach. Podniesiono opłatę za zawezwanie do próby ugodowej. Do niedawna przy sprawach poniżej 10 tys. zł wynosiła 40 zł, teraz jest to 1/5 stawki, jaką poniósłby wierzyciel wnosząc pozew do sądu. Nowa opłata jest za wydanie uzasadnienia orzeczenia (do tej pory jej nie było) teraz trzeba zapłacić 100 zł.

- Trafia do nas w ostatnich miesiącach więcej przedsiębiorców, którzy odbili się od kasy w sądzie. Często to małe firmy, które wystawiają faktury na kilkaset złotych czy kilka tysięcy. Dla nich te pieniądze to często być albo nie być, ryzyko utraty płynności, a nawet upadku biznesu. W sytuacji, kiedy koszt sprawy sądowej to więcej niż prowizja za nawet najdroższy kredyt i stanowi tak duży procent roszczenia nic dziwnego, że szukają innych rozwiązań, w tym właśnie faktoringowych – mówi Beata Krakowiak z eFaktor.

Właśnie firmy faktoringowe pełnią często rolę pośrednika między wystawcą faktury, a płatnikiem ociągającym się z zapłatą. Przedsiębiorca włączając dodatkową instytucję w rozliczenia z partnerem, zyskuje jego wsparcie, a praktyka pokazuje, że nawet jeśli nie jest to sąd, takie działania są skuteczne.

Od 1 lutego osoby prowadzące działalność gospodarczą zyskują nową ulgę w składkach ZUS, tak zwany mały ZUS plus. Dotyczy ona także samozatrudnionych. Wiesz jak korzystać z tej ulgi, co trzeba w tym celu zrobić? A może ktoś z twoich bliskich lub rodziny? Kliknij w ten tekst a dowiesz się więcej.

Chcesz być dobrze poinformowany w tematach budżetu domowego, prowadzenia biznesu i ważnych zmian w prawie? Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Naprawdę warto!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mocno wzrost kosztów. Skutek? Przedsiębiorcy rezygnują z odzyskiwania należności na drodze sądowej - Strefa Biznesu

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny