Mieszkańców korzystający z komunikacji miejskiej czeka niespodzianka. Na sufitach białostockich autobusów można oglądać specjalne plansze z fotografiami opatrzonymi informacjami o tej historii.
- W autobusach codziennie przewijają się tysiące osób, to idealne miejsce, by dotrzeć z naszym komunikatem do mieszkańców i zapoznać ich z naszymi działaniami - mówi Anna Danilewicz z Muzeum Wojska w Białymstoku.
Priorytetowym projektem placówki jest tworzenie Muzeum Pamięci Sybiru, które do 2016 ma powstać w jednym z magazynów na Węglowej. Co ważne miejsce to mogą tworzyć także mieszkańcy.
- Wspomnienia, wszelkie pamiątki świadków i ich najbliższych mogą posłużyć nam do wyposażenia tego miejsca - dodaje Sylwia Trzeciakowska z muzem. - Bardzo nam zależy na takich eksponatach, poznaniu ich losów, z pewnością nie trafią na śmietnik, a pomogą w rozszerzaniu wiedzy o Sybirze.
O tym projekcie ma przypominać miniekspozycja w białostockich autobusach. Z opisów na planszach można dowiedzieć się, kto był deportowany, w jakich warunkach żyli wywiezieni na Wschód. Prezentowane są też fotografie Sybiraków, najnowsze pamiątki muzeum.
Miniwystawa prezentowana jest w ramach akcji "Doznanie na żądanie", organizowanej od kilku lat przez Komunalne Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej. Jest także namiastką, ale i pewnym rozwinięciem, ekspozycji czasowej w Muzeum Wojska "Zesłańcy - Sybiracy - Deportowani", która czynna jest do 14 czerwca.
Data rozpoczęcia akcji w autobusach nie jest przypadkowa. Przypada właśnie przypada 72. rocznica drugiej masowej wywózki mieszkańców naszego regionu na Sybir.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?