Młodzież Wszechpolska atakuje: "Czerwona Lista Hańby" z nazwiskami radnych KO. Taką grafikę MW wstawiła na Facebooku

- To nawoływanie do nienawiści. Rozważymy, czy pójść z tym do prokuratury. Tym bardziej, że dostaliśmy też maila z pogróżkami. Było w nim coś o tym, że trzeba ogolić nam głowy, tak jak robili to Niemcy podczas II wojny światowej. Wiemy, czym zakończyła się fala hejtu w stosunku do prezydenta Gdańska ś.p. Pawła Adamowicza - komentuje Tomasz Kalinowski z Forum Mniejszości Podlasia (wchodzi w skład Koalicji Podlasia).

Czytaj też: Nazwa ul."Łupaszki" zlikwidowana. Wśród okrzyków: Hańba, hańba

Białostocka Młodzież Wszechpolska opublikowała na Facebooku listę nazwisk radnych KO, którzy głosowali za usunięciem nazwy ul. "Łupaszki". Nad nazwiskami jest napis: Czerwona Lista Hańby.

- Na szczęście więcej niż negatywnych otrzymujemy tych pozytywnych sygnałów od mieszkańców. Anna Mierzyńska na swoim profilu FB publikuje screeny wyrazów uznania, które na Twitterze płyną z całego kraju. Otrzymujemy też maile, sms-y i telefony z podziękowaniami - komentuje Łukasz Prokorym z KO, przewodniczący rady miasta.

Jak wiadomo na poniedziałkowej (28 października) sesji głosami radnych KO (oprócz Rafała Grzyba) oraz radnego niezależnego Macieja Biernackiego mjr. Zygmunt Szendzielarz "Łupaszko" przestał być patronem jednej z ulic na Skorupach. Spotkało się to z głośnym protestem środowisk, które uznają "Łupaszkę" za bohatera, m.in. właśnie Młodzieży Wszechpolskiej.

- W żadnym razie nie jest to nawoływanie do nienawiści w stosunku do wymienionych radnych. Napis "Czerwona Lista Hańby" odnosi się do tego, że radni - nie wiem z jakich przyczyn ideologicznych czy politycznych - zagłosowali za wymazaniem mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" z pamięci. Tak jak zrobiono to w czasach reżimu komunistycznego - mówi prezes białostockiego koła Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Kulesza.

Czytaj też: Młodzież Wszechpolska broni "Łupaszki". Wzywa radnych o zablokowanie zmiany nazwy ulicy

Łukasz Prokorym komentuje, że mimo wszystko radni KO zastanowią się, czy nie zwrócą się do prokuratury. - Chodzi nie tylko o nawoływanie do nienawiści, ale też zniesławienie czy wpływ na decyzję organu jakim jest rada miasta - twierdzi.

Przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski nie widzi jednak w akcji Młodzieży Wszechpolskiej nic złego.

- Mój pogląd w sprawie ulicy mjr. "Łupaszki" wyraziłem w głosowaniu na sesji (był oczywiście tak jak całe PiS przeciw likwidacji nazwy ulicy - przyp. red.). Źle się stało, że z przestrzeni publicznej wymazuje się Polskich Bohaterów - twierdzi.

Dodaje, że coraz częściej dochodzą do niego głosy ze środowisk osób prawosławnych, że wstyd im za radnych, którzy tak głosowali. - Moim zdaniem grafika może wyrażać sprzeciw i oburzenie społeczeństwa wobec takich decyzji - podkreśla Dębowski.

Czytaj też: Likwidacja nazwy ulicy Łupaszki. Radni starli się na komisji. PiS sprzeciwia się pomysłowi prawosławnych radnych

Prezydent Tadeusz Truskolaski komentuje, że grafika jest wyrazem nawoływania do nienawiści. - To brak szacunku dla podstawowych zasad demokratycznych. Nie było aż takiego hejtu na tych, którzy w poprzedniej kadencje tę ulicę ustanowili (zrobili to w zeszłym roku radni PiS - przyp. red.), a tutaj okazuje się, że jeżeli ktoś przegrywa to posuwa się do hejtu - uważa.

Również mówi o mailu z pogróżkami i goleniem głów, który dostali radni KO. - To posuwanie się zbyt daleko. Ludzie, którzy przekraczają granice krytyki powinni odpowiadać za swoje czyny. Wtedy mowa nienawiści będzie mniejsza, a nasze życie publiczne bardziej strawne - mówi prezydent.

Czytaj też: Młodzież Wszechpolska. Skrajna prawica chce, by ulica Łupaszki została. Bo Łupaszko to bohater

Dodaje, że ani on ani radni KO nie oceniali całości działalności "Łupaszki". - Chodzi o kontekst miejsca. W Białymstoku z uwagi na zaszłości ten patron budził zbyt wiele kontrowersji - podkreśla Tadeusz Truskolaski.

Na sesji radny PiS Paweł Myszkowski wspominał jednak gdy Tomasz Madras z PiS w 2015 roku zaproponował dodanie "Łupaszki" do banku patronów ulic, to prezydent w odpowiedzi na interpelację mu za to podziękował. - To tylko kurtuazja. Za wszystkie propozycje należy dziękować - twierdzi prezydent.

Zobacz także:
Tadeusz Truskolaski o hejcie w internecie po zmianie ulicy Łupaszki