Młodzi z zawodem

Przez cztery miesiące uczyli się m.in.: jak napisać CV, wypełnić umowę o pracę i jak zachowywać się na rozmowie kwalifikacyjnej. Bezrobotna młodzież z Białegostoku otrzymała nowe umiejętności.

Projekt „Od bierności do aktywności” trwał od października do stycznia – mówi Anna Czerniakiewicz, koordynator projektu w Białymstoku. – W jego ramach odbywały się trzy kursy: barman-kelner, grafik komputerowy oraz magazynier z obsługą wózków jezdniowych.

Swoim zasięgiem projekt obejmował trzy największe miasta na Podlasiu, czyli Białystok, Łomżę i Suwałki. W sumie przystąpiło do niego 45 osób, po 15 w każdym mieście.

Zajęcia kierowane były do osób poszukujących pracy w wieku 18-24 lata, nieposiadających kwalifikacji zawodowych.

– Są to osoby najczęściej po gimnazjum, liceum ogólnokształcącym lub takie, które z różnych powodów nie miały możliwości ukończenia szkoły lub zdobycia zawodu– mówi Czerniakiewicz. – Chcieliśmy w ten sposób ułatwić im start w życiu zawodowym.

– Planujemy napisać kolejny projekt – mówi Sławomir Guszcza. – Chcemy pomagać młodym ludziom zdobywać konkretne zawody.

[b]
Pomoc w każdym stopniu

Wszyscy uczestnicy czteromiesięcznych kursów uczestniczyli w indywidualnych zajęciach z poradnictwa zawodowego i prawnego. Dodatkowo uczyli się, jak zawierać umowę o pracę, pisać CV i list motywacyjny.

– Każdy przeszkolony otrzymał zaświadczenie i certyfikat – mówi Anna Czerniakiewicz. – Młodzież zobowiązała się do aktywnego szukania pracy. Każdego zobowiązaliśmy do złożenia podań do co najmniej pięciu firm.

Niektóre osoby otrzymały propozycję pracy od firm, gdzie miały praktyki. Inni zaś mają już podpisane umowy zawodowe z miejsc które same sobie znaleźli.

[b]
Furtka do lepszej pracy

Tomasz Olenczuk uczestniczył w kursie barman-kelner. O projekcie dowiedział się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Jak sam przyznaje, nie żałuje, że zdecydował się na szkolenie.

– Na początku obawiałem się trochę tego, co mnie czeka – opowiada Tomek. – Ale na szczęście wszystkie zajęcia były bardzo przydatne. Nauczyłem się pisać CV. Wiem już też, jak zachowywać się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Były też praktyki zawodowe, na których uczyliśmy się, jak ładnie nakrywać do stołu, robić drinki – dodaje.

Anna Bartoszuk również przygotowywała się do zawodu barman- kelner. Dlaczego akurat na ten kurs się zdecydowała?

– Nie widziałam siebie jako sprzedawczyni w sklepie albo osoby siedzącej całymi dniami przy komputerze – opowiada Ania. – Jestem bardziej otwartą osobą i chciałabym pracować w zawodzie, gdzie mogłabym się spotykać z ludźmi i rozwijać. Gdy znalazłam ogłoszenie w internecie, że OHP organizuje kurs barmana, od razu się do zapisałam.

[b]
Czas na szukanie

Szkolenia już się skończyły, ale żaden z ich uczestników nie zamierza zwalniać tempa.

– W miarę możliwości będę się dalej uczyć – mówi Anna Łokić. – Wierzę, że praktyka pomoże mi w przyszłej pracy. Warto zainwestować czas w naukę. Tym bardziej, że prędzej czy później efekty zostaną docenione.

Jacek Cichoński był jedyną osobą, która skończyła kurs magazyniera. Przyznaje, że na początku były chwile, gdy chciał zrezygnować.

– Szczególną trudność sprawiała mi nauka obsługi programów magazynowych, do fakturowania i kas fiskalnych – wspomina Jacek. – Ale dałem radę i jestem z tego dumny.

Jacek złożył już swoje CV w kilku miejscach. Na razie czeka na odpowiedź. Ale ma nadzieję, że to właśnie nowe kwalifikacje doceni przyszły pracodawca.

– Nie spodziewałem się, że zawód magazyniera jest tak fascynujący – mówi Jacek. – Teraz wiem, że to jest coś, co chciałbym robić. Mam nadzieję, że znajdzie się osoba, która pomoże mi zrealizować to marzenie.

[b]
Potrzebni fachowcy

Jak zapewnia Sławomir Guszcza, autor projektu, wszystkie zorganizowane kursy były dopasowane do aktualnych potrzeb rynku.

– Konsultowaliśmy się z urzędem pracy i dlatego też wybraliśmy akurat te zawody – mówi.

W planach jest już kolejna edycja projektu. Tym razem gra toczy się o 6 mln zł.