- Na obóz roboczy zgłosiło się mnóstwo chętnych, ale mogliśmy przyjąć jedynie 11 osób - mówi Grzegorz Lewociuk z Akademii Supraskiej. - Wszyscy spisali się na medal.
Młodzi wolontariusze przygotowywali akademię i klasztor na Święto Supraskiej Ikony Matki Boskiej.
- Sprzedawałyśmy świeczki, prosfory, wodę święconą, myłyśmy ikony, żyrandole - wymienia Elżbieta Jaszczuk. - Robiłyśmy wszystko, aby to święto wypadło jak najlepiej.
- Chłopcy też nie próżnowali - dodaje Katarzyna Juszczuk. - Układali drogę, kierowali ruchem, pilnowali porządku.
Ale obóz roboczy to nie tylko praca. To również przeżycia duchowe.
- Rano jest liturgia, a wieczorem wieczernia - mówi Elżbieta. - W takim miejscu jak to człowiek ma czas na zastanowienie się nad własnym życiem.
Na obozie zintegrowała się młodzież z Białegostoku, Czeremchy, Bielska Podlaskiego, Warszawy i Hajnówki. Wszyscy zapewniają, że wrócą tu za rok.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?