Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi w Białymstoku: więcej piją, później zaczynają

Agata Sawczenko
Problemem jest zwiększenie zainteresowania piciem wódki i wina - kosztem piwa.
Problemem jest zwiększenie zainteresowania piciem wódki i wina - kosztem piwa. 123rf.com
Urząd miejski przeprowadził badania socjologiczne dotyczące stylu życia młodzieży i stanu zdrowia białostoczan

Palenie tytoniu już coraz mniej interesuje białostocką młodzież Za to coraz chętniej młodzi ludzie sięgają po e-papierosy.

Urząd Miejski już po raz trzeci przeprowadził badania o tym, jak żyje białostocka młodzież. W ramach badań zdiagnozowane zostały takie obszary problemowe jak czas wolny uczniów, środowisko szkolne, kondycja psychiczna, opinie młodzieży na temat zjawisk przemocy w rodzinie. PO raz pierwszy poruszono problem niepełnosprawności.

Z badań wynika m.in., że coraz chętniej czas wolny młodzi ludzie spędzają w tzw. świecie wytworzonym. Oglądają telewizję, surfują po internecie, grają w gry komputerowe - zamiast spędzać czas ze znajomymi czy rodziną.

- To nie sprzyja nawiązywaniu więzi, socjalizacji i może spowodować niewyrobienie umiejętności funkcjonowania w codziennym życiu - mówi Adam Kurluta, dyrektor departamentu spraw społecznych w urzędzie. - I co ważne - może to prowadzić do niezrozumienia realnego świata.

Problemem jest zwiększenie zainteresowania piciem wódki i wina - kosztem piwa. Coraz wcześniejsza jest inicjacja - alkoholowa i substancji psychoaktywnych.

Ale z drugiej strony - wzrasta liczba młodych osób, które nie przeżyły jeszcze inicjacji alkoholowej czy narkotykowej.

- W porównaniu z badaniami sprzed 10 lat - kiedy do jednorazowego zapalenia marihuany przyznawało się 40 proc. młodych ludzi, w tej chwili to spadło o połowę - zauważa Adam Kurluta.

Podobnie jest z nastawieniem do spożywania alkoholu - negatywnie lub obojętnie postrzega to aż 80 proc. naszej młodzieży. - Jednak kondycja psychiczna naszej młodzieży znacznie się pogorszyła - dodaje dr nauk o zdrowiu Agnieszka Genowska z zakładu zdrowia publicznego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Zresztą nie tylko młodzieży. Bo Urząd Miejski sprawdził też stan zdrowia dorosłych mieszkańców miasta. - Zdrowie psychiczne powoli zaczyna się robić w naszym państwie poważnym problemem. Według twardych danych jedna czwarta populacji osób dorosłych chorowała, choruje bądź będzie w jakimś stopniu chorowała psychicznie - podkreśla Adam Kurluta.

Poza tym - mamy problem przede wszystkim z chorobami cywilizacyjnymi. - Nadwaga, otyłość, zaburzenia odżywiania, nadciśnienie tętnicze oraz choroby układu sercowo-naczyniowego - wymienia Adam Kurluta.

- Zatrważające jest, że połowa mężczyzn ma nadwagę, co czwarty mężczyzna - otyłość. Mamy tylko 25 proc panów z prawidłową masą ciała. To zatrważające - dodaje dr n. med. Justyna Fryc z kliniki dermatologii i chorób wewnętrznych UMB.

- Te badania pozwolą na podejmowanie skutecznych działań profilaktycznych - podsumowuje prezydent Tadeusz Truskolaski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny