Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi Izraelczycy poznają region razem z kolegami z VI LO

(ab)
Przez sześć lat istnienia projektu "Bliżej siebie" uczniowie białostockiego VI LO nawiązali wiele przyjaźni z rówieśnikami z Izraela. Poznali się bliżej, dowiedzieli się, jak żyje się w obu krajach. Okazało się, że mają wspólne pasje, słuchają takiej samej muzyki i wszyscy lubią ubierać się na sportowo. Czasem niektóre rzeczy ich zaskakują. Shahaf (siedzi w bluzie w paski) był zdziwiony tym, że w marcu w Polsce jeszcze leży śnieg. Mateusza Klimowicza (pierwszy z prawej) zaciekawiło, że jedna z potraw izraelskich nosi nazwę kuba.
Przez sześć lat istnienia projektu "Bliżej siebie" uczniowie białostockiego VI LO nawiązali wiele przyjaźni z rówieśnikami z Izraela. Poznali się bliżej, dowiedzieli się, jak żyje się w obu krajach. Okazało się, że mają wspólne pasje, słuchają takiej samej muzyki i wszyscy lubią ubierać się na sportowo. Czasem niektóre rzeczy ich zaskakują. Shahaf (siedzi w bluzie w paski) był zdziwiony tym, że w marcu w Polsce jeszcze leży śnieg. Mateusza Klimowicza (pierwszy z prawej) zaciekawiło, że jedna z potraw izraelskich nosi nazwę kuba. Anatol Chomicz
Przełamują stereotypy, nawiązują przyjaźnie. W Białymstoku gości grupa uczniów z Tzafit.

Miasto bardzo mi się podoba, ale byłem zaskoczony, że o tej porze roku w Polsce wszystko jest jeszcze białe - dziwił się Shahaf, jeden z izraelskich uczniów, goszczących w VI LO. - Ale wszyscy są bardzo mili, nawiązałem wiele przyjaźni. Okazało się, że słuchamy takiej samej muzyki, ubieramy się tak samo i gramy w takie same gry.

- Opowiadali nam o swoim kraju i szkole - mówił Mateusz Klimowicz, uczeń VI LO. - U nich np. nie ma dzwonków, tylko idą do klasy, gdy słyszą muzykę. I mają śmieszną nazwę jednej z potraw - kuba.

W białostockim VI Liceum Ogólnokształcącym właśnie gości grupa izraelskich uczniów z miasta Tzafit. Uczestniczą w lekcjach razem z polskimi kolegami, ale poznają też ciekawe zakątki miasta i całego regionu, związane z wielokulturowością. Odwiedzili już Białowieżę i Tykocin. W Białymstoku zobaczą m.in. Pałac Branickich, katedrę i przespacerują się szlakiem dziedzictwa żydowskiego.

Wśród uczniów z Izraela duże zainteresowanie wzbudziła odbywająca się w VI LO wystawa "Jestem stąd - Polska wielu narodów".

- Pokazujemy w niej, że w naszym regionie istnieje wiele mniejszości - mówi Anna Kloza, polonistka i koordynatorka projektu po stronie polskiej.

Ta wizyta to część projektu "Bliżej siebie", który białostockie liceum prowadzi już od sześciu lat. W tym czasie Izrael odwiedziło 40 jego uczniów. A do Białegostoku co rok przyjeżdża młodzież z Tzafit.

Obie strony korzystają na tej wymianie. - Takie spotkania młodych ludzi przełamują stereotypy, prowadzą do zmiany myślenia - tłumaczy Anna Kloza. - Nawiązały się między nimi przyjaźnie, a nawet zdarzyła się miłość od pierwszego wejrzenia.

Ci ciekawe wielu uczniów szkoły w Tzafit ma polskie lub rosyjskie korzenie.
- Dlatego bardzo ważne dla naszych uczniów jest, że mogą poznać kulturę, o której słyszeli od babć - podkreśla Alina Speisky, opiekunka grupy izraelskiej.

Po powrocie opowiadają im o tym, jaką Polskę widzieli i jak się ona zmieniła.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny