Młoda Ekstraklasa: Tu nie chodzi o wynik

Ze wszystkich zespołów w lidze wystawiamy do gry w każdym meczu najwięcej zawodników z rocznika 1991, którzy rywalizują ze starszymi przeciwnikami - mówi szkoleniowiec młodej Jagi.

Białystok był zawsze miejscem, gdzie talentów nie brakowało. Niestety, nie zawsze udawało się wszystkim przestawić na seniorski sposób gry i wielu z nich nigdy nie zrobiło karier.

- Przejście do dorosłego futbolu jest specyficzne i dlatego nie jestem zwolennikiem gry młodych graczy w trzeciej lidze bądź jeszcze niższej - mówi Kopczewski. - W naszej ekipie jest już wyselekcjonowana grupa zawodników z predyspozycjami do występów w ekstraklasie, ale na to jeszcze potrzeba czasu - tłumaczy.

Zadebiutował, mając 17 lat

Kilku młodych żółto-czerwonych, wychowanków Miejskiego Ośrodka Szkolenia Pikarskiego, już jednak otarło się o zespół Michała Probierza. Droga do regularnych występów w pierwszej drużynie jest jednak daleka, o czym przekonał się Michał Fidziukiewicz - najlepszy strzelec ekipy Kopczewskiego.

- Michał już jesienią więcej trenował z pierwszą Jagą niż z nami. Jego talent nie podlega żadnej dyskusji, o czym świadczy debiut w ekstraklasie w wieku 17 lat - mówi Kopczewski.

Jasnych punktów w zespole młodej Jagi było jednak więcej. W defensywie znakomicie radzili sobie Mariusz Gogol i Łukasz Grzybowski. W pomocy dali się zapamiętać Bartłomiej Dołubizna i Jakub Ambrożewicz. Nie wolno zapominać także o dobrze rokujących Pawle Mogielskim, Michale Steciu czy Michale Hryszko.

- W naszym zespole jest jeszcze najmłodszy debiutant w tym sezonie - Grzegorz Arłukowicz, który ma dopiero 16 lat i przyszłość przed sobą - przypomina Kopczewski.

Różnica jest kolosalna

Regularne powołania do reprezentacji do lat 17, prowadzonej przez Michała Globisza, dostaje Gogol. Mało tego, jest jej podporą.

- W Młodej Ekstraklasie gram już od półtora roku i muszę stwierdzić, że te występy sporo mi dały - mówi młody obrońca Jagi. - Różnica między piłką juniorską a seniorską jest kolosalna i cieszę się, że mam możliwość gry na tym poziomie i systematycznie iść w dobrym kierunku - dodaje.

Szkoleniowiec w samych superlatywach wypowiada się na temat kapitana swojej drużyny i wróży mu udaną karierę.

- To świetnie ułożony chłopak, który postawił sobie za cel grać w piłkę. Poza tym jest bardzo inteligentny i jestem pewien, że wkrótce także przebije się do kadry pierwszego zespołu - kontynuuje Kopczewski.

Postępy drużyny to także sukces trenera, który nie ukrywa, że praca z młodzieżą sprawia mu sporo satysfakcji. Nie zapomina przy tym o swoich współpracownikach.

- Największy wkład w osiągnięcia drużyny mają Cezary Łaski, Mariusz Kulhawik i Darek Bayer - mówi opiekun młodej Jagi. - To oni wyszkolili tych zawodników - dodaje.

Młodzi jagiellończycy dziś mają ostatnie zajęcia w tym roku. Do treningów wrócą 12 stycznia, a dwa tygodnie później wyjadą do nadmorskiego Rewala na obóz przygotowawczy. Rozgrywki wznawiają pod koniec lutego.