Mlekovita i Mlekpol łączą się? Prezesi: Połączenie firm to same korzyści.

Członkowie spółdzielni zdecydują, czy konsolidacja jest dobrym posunięciem – podkreśla Edmund Borawski, prezes grajewskiego Mlekpolu. – Rozmowy na ten temat trwają już jakiś czas i są pozytywnie odbierane przez producentów mleka. A to oni są właścicielami spółdzielni.

Podobnego zdania jest Jan Zawadzki, prezes Rady Nadzorczej Mlekpolu.
– Jeśli te negocjacje będą przebiegały w spokoju, to może być dobrze – uważa. – Mamy białe złoto, więc musimy to wykorzystać i walczyć o swoje miejsce w UE, a duży może więcej.

Silni w regionie, silni w Unii
– W ciągu najbliższych lat chcemy być jedną z największych firm na rynku europejskim – mówi Dariusz Sapiński, prezes wysokomazowieckiej Mlekovity. – Dlatego bierzemy pod uwagę każdy scenariusz, w tym  połączenie z Mlekpolem.

Sapiński i Borawski podkreślają, że konsolidacja przyniosłaby same korzyści i to nie tylko dostawcom mleka.
– Połączenie firm z pewnością przyczyniłoby się do stabilizacji i podwyższenia ceny skupu mleka – mówi Borawski. – Poza tym moglibyśmy zwiększyć produkcję poprzez przemyślane i niedublujące się inwestycje. Np. zamiast inwestować w dwie linie produkcji mleka UHT w regionie, można byłoby na jednej linii uruchomić tzw. długie serie, czyli produkcję jednego wyrobu na dużą skalę. To znacznie obniżyłoby koszty produkcji.

Konkurencja popiera pomysł
– Gdyby doszło do połączenia tych firm, to Piątnica by w to weszła – mówi Zbigniew Kalinowski, prezes OSM Piątnica. – Konsolidacja dałaby stabilną cenę surowca dla producentów, ale pozwoliłaby też na spore obniżenie kosztów produkcji. Poza tym znacznie wzmocniłaby naszą pozycję negocjacyjną z odbiorcami.

To, że jest ona niezwykle ważna, wiedzą producenci mleka.
– Obecnie pracujemy nad wspólnym stanowiskiem ws. dużych marketów – informuje Krzysztof Banach, prezes Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, który sam jest producentem mleka. – Wspólny front może nam przynieść same korzyści.
By jednak doszło do połączenia mleczarni, zgodę muszą wyrazić nie tylko spółdzielcy, ale i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
– Przy opiniowaniu ws. konsolidacji bada się rolę spółdzielni nie na rynku lokalnym czy krajowym, ale całej Unii. A w skali UE nasze mleczarnie nie są gigantami – tłumaczy Kalinowski.

Wśród największych

Na Liście 500 Największych Firm dziennika „Rzeczpospolita” w kwietniu br. wysoko znalazły się trzy największe spółdzielnie mleczarskie z naszego regionu. Przy tworzeniu rankingu brano pod uwagę przychody ze sprzedaży za 2011 r. I tak grajewski Mlekpol znalazł się na 109. miejscu rankingu, Mlekovita – na 110., a OSM Piątnica – na 371.