MKS Ruch Wysokie Mazowieckie przegrał na wyjeździe

Spotkanie w Morągu było bardzo ważne dla obu drużyn. MKS Ruch wygrywając mógł sobie zapewnić praktycznie utrzymanie. Natomiast gospodarze, aby przedłużyć szansę na pozostanie w III lidze musieli wygrać. Tak więc od początku drużyny walczyły bardzo ambitnie. Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy Ruchu, których po rezygnacji Bartosza Jurkowskiego pierwszy raz w sezonie samodzielnie prowadził dotychczasowy drugi trener Grzegorz Jóźwiak, przeprowadzili składną akcję lewą strona. Dośrodkowanie w pole karne obrońca Huraganu zatrzymał ręką i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Arkadiusz Gajewski.
Gospodarze do remisu doprowadzili w 65 minucie. Po długim podaniu obrońcy Ruchu pozwolili aby do piłki pierwszy doszedł Joao Augusto, a ten strzałem z pierwszej piłki pokonał Eryka Niemirę. Natomiast w 78 minucie Huragan objął prowadzenie. Dawid Bogdański strzałem z ostrego konta zaskoczył bramkarza Ruchu.

Przeczytaj także o wyjazdowej wygranej Olimpii Zambrów

– W zasadzie zagraliśmy dobre spotkanie i zabrakło tylko wygranej – mówi Jóźwiak. – Praktycznie w ostatniej akcji pierwszej połowy strzeliliśmy drugiego gola, ale sędzia uznał, że piłka była podawana już za boiska. Huragan zaskoczył nas dwa razy szybkim wyjściem z obrony do ataku i zdobył dwa gole.

Do końca rozgrywek zostały trzy kolejki, a Ruch ma pięć punktów przewagi nad Maurem Ełk, który zajmuje 16. miejscem spadkowym. W następnej kolejce drużyna Jóźwiaka podejmie właśnie Mazura.

Huragan Morąg – MKS Ruch Wysokie Mazowieckie 2:1 (0:0)
Bramki: 0:1 – Arkadiusz Gajewski (43–karny), 1:1 – João Augusto (65), 2:1 – Dawid Bogdański (78).
MKS Ruch: Niemira – Zysik, Samluk, Stankiewicz, Pasko, Tecław, Babul, Skibko (86. Janik), Makal (65. Olesiński), Brokowski, Gajewski.