Jestem pełen uznania dla mojej drużyny. Dziewczyny walczyły bardzo ambitnie i gdybyśmy grali w komplecie, to kto wie, czy nie doszłoby do dużej niespodzianki - mówi Tobolski.
Już przed wyjazdem do Dąbrowy Górniczej było wiadomo, że o dobry wynik będzie niezwykle trudno. Białostocki zespół jest w rozsypce. Kłopoty kadrowe AZS zapoczątkował nieoczekiwany wyjazd w ubiegłym tygodniu Trynidadek - Sinead Jack i Channon Thompson, które powołując się na zaległości finansowe opuściły drużynę i prawdopodobnie wróciły do swojego kraju.
Na domiar złego w pucharowym meczu z Olympiakosem Pireus urazu nabawiła się ich rodaczka Krystle Esdelle i tym samym dołączyła do kontuzjowanych Edyty Rzenno i Anny Łozowskiej.
Jakby tego było mało, z udziału w sobotnim meczu zrezygnowała jeszcze podstawowa rozgrywająca akademiczek Ewa Cabajewska (prawdopodobnie powodem były zaległości finansowe klubu wobec niej).
Trener rywalek współczuje
Trener Tobolski zmuszony był sięgnąć po absolutną debiutantkę - Martę Kutikow (rezerwowa libero), żeby mieć przynajmniej siedem zawodniczek. Na przyjęcie z atakiem została tym samym przesunięta nominalna libero Angelika Bulbak, a na środku grała w pojedynkę Rheeza Grant.
- Współczuję sytuacji zespołu z Białegostoku. Wiadomo, że bardzo ciężko jest grać bez kilku podstawowych zawodniczek na kluczowych pozycjach - przyznaje Waldemar Kawka, trener MKS.
Mimo to, przyjezdne do kompromitacji nie dopuściły. Azetesiaczki dobrze spisywały się w przyjęciu (53 procent) i zagrywce, jednak brakowało punktów z ataku i bloku.
To spowodowało, że miejscowe pewnie wygrały w trzech partiach, ale nie był to zupełny spacerek.
- Poza drugim setem, kiedy gospodynie szybko nam uciekły, dziewczyny nawiązały wyrównaną walkę. Niestety, na więcej zabrakło argumentów i końcówki należały już do rywalek - podsumowuje Tobolski.
Chcą przełożyć mecz
W najbliższą sobotę akademiczki czeka ostatni mecz w tym roku - z Aluprofem Bielsko-Biała. Białostocki klub chce jednak to spotkanie przełożyć.
Wyniki 11. kolejki
MKS Dąbrowa Górnicza - AZSBiałystok 3:0 (25:21, 25:16, 25:16).
Dąbrowa Górnicza: Śliwa, Zaroślińska, Liniarska, Plchotova, Leys, Skowrońska, Strasz (libero).
AZS: Polak, Tomsia, Grant, Chmiel, Bulbak, Kurnikowska, Kutikow (libero).
PTPS Piła - Legionovia Legionowo 3:0, Aluprof Bielsko-Biała - Organika Budowlani Łódź 2:3 , Muszynianka Muszyna - Atom Trefl Sopot 3:1.
Mecz: Impel Gwardia Wrocław - Pałac Bydgoszcz zostanie rozegrany 17 grudnia.
Program 12. kolejki
22 grudnia: Legionovia - Muszynianka, Trefl - Dąbrowa, AZS - Aluprof, Budowlani - Gwardia, Pałac - Piła.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?