Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata w biatlonie - pięć medalowych szans Polek i zdjęcia w klimacie filmów Tarantino

Tomasz Bochenek AIP
Krystyna Guzik
Krystyna Guzik Eurosport
W czwartek w Kontiolahti zaczną się mistrzostwa świata (transmisje w Eurosporcie). Na miejscu jest już polska kadra z dwiema medalistkami poprzednich mistrzostw.

[galeria_glowna]
Nie lubię Kontiolahti. Jest tam stromy podbieg, który wybitnie mi nie leży - to słowa Weroniki Nowakowskiej-Ziemniak, w tym sezonie najwyżej - na 15. miejscu - notowanej Polki w Pucharze Świata. Inne skojarzenia z areną mistrzostw? Wiatr na strzelnicy i wilgoć bijąca od jeziora...

- Znam sprawę. I podczas rozmowy z zawodniczkami przypomniałem im, jak to było na próbie przedolimpijskiej w Soczi. Po pierwszym, drugim treningu strasznie narzekały na trasy, a kolejnego dnia Magda Gwizdoń wygrała zawody - mówi Adam Kołodziejczyk, trener polskich biatlonistek. - Trudne trasy dobrze przygotowanym zawodniczkom sprzyjają w zdobywaniu wysokich miejsc. Podbieg w Kontiolahti to rzeczywiście "ściana", na miejscu tak go nazywają. Ale jego pokonanie zajmuje 35-40 sekund, a są w Pucharze Świata takie, na które wbiega się i minutę. Dlatego powtarzam dziewczynom, że to nie takie straszne.

Sam z Kontiolahti ma dobre wspomienia. W 2012 roku jego wychowanka została tam wicemistrzynią świata juniorek. W kolejnym sezonie Monika Hojnisz - bo o niej mowa - stanęła już na podium seniorskich MŚ. Tamte zawody, w czeskim Nowym Mieście, były najbardziej udanymi w historii naszego kobiecego biatlonu. Hojnisz przywiozła z nich brąz, a Krystyna Guzik (wtedy jeszcze Pałka) - srebro. Jednak teraz w Finlandii każdy polski medal będzie dużą niespodzianką.

- W Nowym Mieście też nikt poza nami nie liczył na medale - przypomina Kołodziejczyk. - Nie jesteśmy sami na świecie, ale mamy szanse powalczyć o wysokie miejsca - uważa.

W tym sezonie Polki nie stały na podium Pucharu Świata. Miejsca w pierwszej dziesiątce zajmowały Hojnisz i Nowakowska-Ziemniak. Ta druga ma już za sobą masę występów, w których do podium brakowało jej jednego celnego strzału. A na mistrzostwach świata medalowych szans będzie aż pięć: cztery biegi indywidualne i sztafeta.

Wyprawę do Finlandii poprzedziło zgrupowanie w Dusznikach-Zdroju. - Wybrałem Polskę, byśmy byli wśród swoich, dojazd na obóz nie był uciążliwy. Nie chodziło też o to, by w tej fazie sezonu prowadzić jakiś bardzo ciężki trening. Taki mieliśmy latem - opowiada szkoleniowiec. - Na podstawie czasów biegów osiąganych przez dziewczyny można powiedzieć, że są w dobrej dyspozycji. Mam nadzieję, że moja wizja się sprawdzi i szczyt formy osiągną właśnie na mistrzostwa świata.

Program MŚ

5 marca: sztafety mieszane (godz. 17.15), 7.03: sprint M (13), sprint K (16.30), 8.03: bieg na dochodzenie M (13.15), bieg na dochodzenie K (16), 11.03: bieg długi K (17.15), 12.03: bieg długi M (17.15), 13.03: sztafety K (17.15), 14.03: sztafety M (16.30), 15.03: bieg ze startu wspólnego K (13.30), bieg ze startu wspólnego mężczyzn (16.15). Transmisje w Eurosporcie.

Reprezentacja Polski

Kobiety: Weronika Nowakowska-Ziemniak, Monika Hojnisz, Krystyna Guzik (wszystkie AZS AWF Katowice), Magdalena Gwizdoń (BLKS Żywiec), Karolina Pitoń (BKS WP Kościelisko).

Mężczyźni: Łukasz Szczurek, Krzysztof Pływaczyk (obaj BKS WP Kościelisko), Grzegorz Guzik (BLKS Żywiec), Mateusz Janik (AZS AWF Wrocław).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny