Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Szymkowiak: Jagiellonia może pokonać Wisłę

Wojciech Konończuk
Takich pojedynków jak ten jagiellończyka Alexisa Norambueny (w białej koszulce) z Wojciechem Łobodzińskim z Wisły powinno być dużo. Mirosław Szymkowiak spodziewa się po jutrzejszym meczu emocjonującego widowiska.
Takich pojedynków jak ten jagiellończyka Alexisa Norambueny (w białej koszulce) z Wojciechem Łobodzińskim z Wisły powinno być dużo. Mirosław Szymkowiak spodziewa się po jutrzejszym meczu emocjonującego widowiska. fot. Archiwum
Po Jadze i i Wiśle oczekuję przede wszystkim znakomitego widowiska, bo spotkają się dwie bardzo dobre drużyny - mówi były reprezentant Polski i komentator telewizyjny Mirosław Szymkowiak.

Cieszę się, że po raz pierwszy jako komentator przyjadę do Białegostoku i jestem przekonany, że będzie co oglądać - dodaje Szymek.

Po zakończeniu kariery reprezentacyjnej jeden z najlepszych środkowych pomocników ostatnich lat pracuje w stacji Canal+. Zna zatem ekstraklasę bardzo dobrze. Wisła Kraków od dawna radziła sobie z Jagiellonią w meczach ligowych, ale po dyspozycji, jaką pokazała na starcie rundy wiosennej niekoniecznie musi wywieźć z Białegostoku komplet punktów.

- Nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że Wisła nie będzie faworytem. To przecież mistrz Polski, mający ogromny potencjał, który nie zwykł przegrywać kilku meczów z rzędu - przekonuje Szymkowiak. - Ale na pewno Jagiellonia może pokonać krakowską drużynę, bo też stać ją na wiele, no i gra u siebie - dodaje.

Koncert we Wrocławiu

Komentator Canal+ nie szczędzi pochwał Jadze za spotkanie we Wrocławiu ze Śląskiem.

- Pierwsza połowa w wykonaniu drużyny Michała Probierza była koncertowa. Były okresy, że zawodnicy Śląska przez kilka minut nie umieli dotknąć piłki. To coś niesamowitego. Ale wiślacy to zupełnie inni zespół. Oni nie będą się przyglądać temu, co robią rywale - ostrzega były reprezentant kraju.

Jego zdaniem czas działa na korzyść Wisły, która z każdym dniem powinna być lepiej przygotowana. Jej zawodnicy są rozdrażnieni dwiema kolejnymi porażkami i w piątek zrobią wszystko, by ograć żółto-czerwonych.

- To nie jest tak, że krakowianie są słabsi od rywali. Z Arką Gdynia w pierwszych minutach mieli kilka znakomitych okazji, ale je zmarnowali. Każda zła pasa jednak się kiedyś kończy - zaznacza Szymkowiak.

Nie czekać na wyrok

Zespół Białej Gwiazdy musi budzić szacunek u każdego przeciwnika, ale i Jagiellonia ma po swoje stronie sporo atutów.

- Michał Probierz ma znakomity warsztat trenerski i rozpracowanych rywali. Potrafi pod każdego ustalić taktykę i dobrać zawodników. Dlatego trudno powiedzieć jak zagra Jagiellonia. Moim zdaniem nie będzie się bronić kurczowo i czyhać na kontry. Czekanie na wyrok to zły pomysł na Wisłę. Lepiej wyjść wysoko pressingiem, samemu spróbować uderzyć. Nie pokuszę się o typowanie wyniku, bo w piątek każdy będzie możliwy - kończy Szymkowiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny