Ministerstwo o Cefarmie: Nieprawidłowości nie było.

W lipcu resort sprzedał Cefarm Białystok spółce Farmacol za 71,5 mln zł. Do dzisiaj jednak prywatyzacja nie jest zakończona. Strony czekają na uzyskanie odpowiednich zgód od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Tymczasem związkowcy domagają się albo wstrzymania prywatyzacji, albo wynegocjowania na ich rzecz pakietu socjalnego. Zarzucają też MSP, że sprzedał ich firmę zbyt tanio.

– Z informacji medialnych wynika, że oferty chętnych na zakup tej spółki oscylowały wokół 90 mln zł – zauważa Piotr Wujec, doradca związkowy. – Skarb Państwa sprzedał pakiet większościowy za 71,5 mln zł, bez pakietu socjalnego i rezygnując z pobrania dywidendy, tym samym pozostawiając w spółce niepodzielony zysk w kwocie ponad 5,9 mln zł. Czyli tak naprawdę wartość zakupu wyniosła nie 71,5, ale 65 mln zł, bo Farmacol dostał w prezencie 5,9 mln zł.

– Cena uzyskana od inwestora była wyższa od wyceny przedstawionej przez doradcę, MSP podpisał umowę sprzedaży akcji spółki z inwestorem oferującym najwyższą cenę, czyli 71 527 500 zł – zapewnia jednak Maciej Wewiór, rzecznik MSP. – Jeżeli zaś mowa o dywidendzie, to prowadzone negocjacje z potencjalnymi inwestorami przewidywały zatrzymanie zysków w spółce na przestrzeni kilku lat. Decyzję o zatrzymaniu zysku w spółce i przeniesieniu go na kapitał zapasowy podjęło Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy.

Ministerstwo nie ma też nic do zarzucenia w kwestii pakietu socjalnego. – Od 26 maja do 26 czerwca 2009 roku prowadzone były negocjacje inwestora ze związkowcami, jednak po trzech turach spotkań strony nie osiągnęły kompromisu – mówi rzecznik. – Warto pamiętać, że strona związkowa oczekiwała imiennych gwarancji zatrudnienia dla wskazanych osób, na co inwestor nie mógł się zgodzić. W związku z brakiem porozumienia w sprawie warunków pakietu socjalnego, minister skarbu podjął decyzję o podpisaniu umowy prywatyzacyjnej z inwestorem i wynegocjowaniu pakietu na rzecz pracowników, co nie jest standardowym rozwiązaniem. Inwestor zagwarantował m.in. utrzymanie zatrudnienia na obecnym poziomie 490 etatów przez 2 lata, a poziomu wynagrodzeń i świadczeń socjalnych przez 12 miesięcy.