Minęło 10 lat od słynnego uderzenia "z byka" w finale MŚ 2006. Materazzi uchylił rąbek tajemnicy
Foto Olimpik/x-news
9 lipca mija dokładnie dziesięć lat, odkąd Zinedine Zidane uderzył „z byka” Marco Materazziego w słynnym finale mistrzostw świata 2006 w Berlinie. Zdarzenie z meczu między Francją, a Włochami przeszło do historii futbolu. Dekadę później, w rocznicę tego wydarzenia, Marco Materazzi postanowił zabrać głos w tej sprawie i wyjawić, co powiedział obecnemu trenerowi Realu Madryt. - To było głupie, ale nie zasługiwało na taką reakcję. Na ulicach Neapolu, Mediolanu lub Paryża można usłyszeć o wiele gorsze obelgi. Moja mama zmarła, gdy miałem 15 lat, więc nigdy nie obraziłbym jego. Mówiłem o jego siostrze - powiedział obrońca, który swoim zachowaniem prawdopodobnie zadecydował o wygraniu mundialu przez Włochów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!