Dziecko w przedszkolu ma nie tylko opiekę, ale przede wszystkim kontakt z rówieśnikami. Przygotowuje się też do nauki w szkole - mówi Agnieszka Godlewska z podlaskiego urzędu marszałkowskiego.
Jednak nie wszystkie maluchy mogą skorzystać z tej szansy. Z danych urzędu wynika bowiem, że na Podlasiu jest 27 gmin, w których w ogóle nie ma przedszkola czy punktu przedszkolnego.
- Z kolei w siedmiu gminach są takie placówki, ale jest w nich za mało miejsc - mówi Agnieszka Godlewska. - Problem ten dotyczy głównie wsi.
Jest szansa, by to zmienić. Urząd marszałkowski ma do rozdania 20 mln złotych z unijnych funduszy. Konkurs jest otwarty. O pieniądze na utworzenie przedszkoli mogą się starać te samorządy, które nie są w stanie zapewnić bezpłatnej opieki dla najmłodszych. Gminy mają szanse nawet na dwuletnie dofinansowanie. Potem muszą utrzymać takie przedszkole.
Na razie wpłynęło 20 wniosków, w tym gminy Brańsk. - Ubiegamy się o 500 tys. złotych. Chcemy otworzyć punkty przedszkolne przy trzech szkołach. Będzie do nich mogło chodzić 70 dzieci. Najpierw jednak trzeba przekonać rodziców, że wychowanie przedszkolne jest ważne - mówi Krzysztof Jaworowski, wójt gminy Brańsk.
Na unijne dofinansowanie liczy też gmina Orla. - Jeśli dostaniemy pieniądze, przedszkolaki w naszym Zespole Szkół pojawią już w lutym przyszłego roku - mówi Irena Odzijewicz, sekretarz gminy.
Z kolei Witold Łapiński, wójt gminy Poświętne, w której także nie ma przedszkoli, jest ostrożny. - Trzeba zapewnić lokal, wkład własny i dowóz dzieci - dodaje.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?