- Mikołaj! Mikołaj! Mikołaj! - nie mogła przestać pokrzykiwać siedmioletnia Marysia, pacjentka kliniki neurologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Tuliła się do niego, podskakiwała, biegła do swojej sali i po chwili znów wracała. Tyle radości dzieciakom z tego szpitala dostarczyli przedstawiciele podlaskich służb mundurowych.
Mundurowi ze Straży Granicznej co roku przygotowują im taką niespodziankę. Teraz dołączyli do nich policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku oraz żołnierze z 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego. Wcielili się w pomocników Mikołaja.
A dzieciaki - oszalały z radości. Były uściski, siadanie na kolana Mikołajowi, recytowanie wierszyków. Bo wiadomo przecież, że to najlepsze podziękowanie za prezenty.
- Dzieci to jest radość ludzkości, radość rodzica. A mikołajki powinny być radosne dla każdego z nich, nawet w szpitalu - major Jan Busłowicz, oficer prasowy 18. Pułku Rozpoznawczego, tłumaczy, dlaczego żołnierze dołączyli się do akcji. A inspektor Wojciech Macutkiewicz, komendant miejski policji, dodaje: - To gesty typowo ludzkie. A my chcemy pomagać. A tych najmłodszych pacjentów chcieliśmy po prostu rozweselić. Sam fakt pojawienia sie kogoś w mundurze, to często jest już uśmiech na ustach.
Zobacz też:
MotoMikołaje w Białymstoku 2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?