Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Migranci przepłynęli pontonem przez rzekę Świsłocz. Pomogły im w tym białoruskie służby

Agnieszka Siewiereniuk
Agnieszka Siewiereniuk
Twitter.com/ Straż Graniczna
Jest dokładnie tak, jak mówili strażnicy graniczni od dłuższego czasu. Nie ma już dużych ataków na polską granicę, bo służby białoruskie zmieniły taktykę przerzucania do Polski nielegalnych migrantów. Na przykład minionej doby pomogli przeprawić się pontonem przez rzekę Świsłocz grupie 24 cudzoziemców.

To właśnie dlatego w okresie świątecznym i noworocznym na granicy polsko – białoruskiej pozostaną żołnierze i funkcjonariusze. Bo w dalszym ciągu, każdej doby, podejmowane są próby nielegalnego przedostania się do Polski przez nielegalnych migrantów z Białorusi, w czym niezmiennie pomagają im służy mundurowe tamtego kraju. Od drugiej połowy listopada obserwujemy jednak w doniesieniach strażników granicznych zmianę taktyki przerzutu cudzoziemców do Polski.

Ustały duże, masowe ataki, a sporo migrantów zostało przewiezionych przez Białorusinów w pobliże granicy z Łotwą. I to Łotwa obecnie ma największy problem z ochroną granic. Ale polska granica także jest naruszana każdej doby. Atakują małe lub mniejsze grupy z pomocą białoruskich służb, wcześniej rozcinając concertinę i przerzucając kładki w uszkodzonych miejscach. Minionej zaś doby polscy strażnicy graniczni musieli interweniować na rzece Świsłocz. Tam grupa obywateli Iraku przedostała się do Polski na pontonie.

„Minionej doby tj.22.12 granicę Polski i Białorusi próbowało przekroczyć 48 osób. Na odcinku ochranianym przez #placówkaSG w Krynkach grupa 24 ob. Iraku przeprawiła się pontonem przez rzeką Świsłocz na stronę polską. Cudzoziemcom pomagały służby białoruskie. Osoby zostały zatrzymane. #NaStraży” – podała w komunikacie Straż Graniczna.

Sama rzeka Świsłocz nie jest duża, ale jej rozlewiska są bardzo niebezpieczne. To tereny bagniste i podmokłe, które o tej porze roku mogą stanowić śmiertelne zagrożenie nawet jeśli człowiek ugrzęźnie choćby po kolana. Jeśli dodać do tego panujące obecnie bardzo niskie temperatury, to w przypadku ostatniej podjętej próby przedostania się do Polski tą właśnie drogą, migranci mogą mówić o naprawdę sporym szczęściu, skoro nikomu nic się nie stało. Także dla polskich służb działanie w takim terenie, to igranie ze śmiercią.

Dziś na poszczególnych posterunkach na granicy polsko – białoruskiej dojdzie do zmiany warty. Część żołnierzy i funkcjonariuszy zejdzie ze służby i uda się na Święta Bożego Narodzenia do swoich rodzin. W ich miejsce pojawią się mundurowi, którzy za kilka dni zostaną zastąpieni kolejnymi żołnierzami i funkcjonariuszami, aby mogli spędzić z bliskimi Sylwestra i Nowy Rok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny