Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ulicy Traugutta mają sami zapłacić za poprawki drogi?!

Paweł Trochim [email protected] tel. 085 711 22 87
Mieszkańcy chcą normalnego wjazdu do garażu, miasto nie chce za to płacić
Mieszkańcy chcą normalnego wjazdu do garażu, miasto nie chce za to płacić Fot. Paweł Trochim
Mieszkańcy ulicy Traugutta chcą normalnie wjechać do swoich garaży. Gmina utwardza drogę, ale twierdzi, że za niektóre poprawki ludzie będą musieli wyłożyć własne pieniądze.

Z nie lada problemem borykają się mieszkańcy ulicy Traugutta. A wszystko przez wjazdy do kilku domów. Tak zaprojektowano ulicę, że niektórzy nie tylko nie będą mogli wjechać do własnego garażu, ale znów podczas opadów deszczu będzie im zalewało garaże. Mieszkańcy zwrócili się do burmistrza po pomoc. Umówili się na spotkanie na ulicy i dokładnie wyjaśnili mu, w czym jest problem.

- Chcemy, aby obniżono krawężniki o kilka centymetrów, co znacznie ułatwi nam wjazd do garażu, a także nie będzie nam zalewało pomieszczeń - mówi Stefan Zatowski.

To nie takie proste

Gmina twierdzi, że to nie takie proste, bo wszystko musi zgadzać się prawnie i swoją zgodę musi wyrazić inspektor nadzorujący prace. W przypadku zgody ze strony inspektora, mieszkańcy musieliby napisać oświadczenie, że w przypadku jakichkolwiek późniejszych jakichkolwiek problemów, nie będą mieć pretensji do gminy.

- Już od 30 lat, co roku zalewa nam mieszkania. Kupiłam styropian i kleje na remont mieszkania, składowałam go w garażu, jeden deszcz i wszystko zostało zalane! Kto mi zapłaci za te straty? - mówi zdenerwowana Anna Sawoń.

- Skoro robi się ulicę, to niech się to zrobi porządnie, jak jeszcze czas i pora, bo jak wyleją nam asfalt, to już będzie po wszystkim - dodają inni mieszkańcy.
Burmistrz obiecał, że zorientuje się, co da się zrobić z tym problemem i porozmawia z inspektorem.

Jednak mieszkańcy nie chcieli czekać. Sami umówili się z inspektorem oraz wykonawcą robót. Po przedstawieniu sytuacji doszli do wniosku, że da się obniżyć krawężnik o 5 cm, jednak trzeba to zrobić z obu stron. Wszyscy mieszkańcy wyrazili na to zgodę i wydawałoby się, że problem został rozwiązany. Poszli ponownie do burmistrza.

Zrobimy dokumentację, ale...

- Pojechaliśmy wraz z inspektorem do burmistrza i powiedzieliśmy, że jest możliwość obniżenia tych krawężników. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że zgoda, ale... burmistrz załatwi wszelką dokumentację, a za poprawki musimy zapłacić sami. To wstyd! - mówią oburzeni mieszkańcy. - Płacimy podatki i co z tego mamy? Żadnej pomocy ze strony władz.

Warto dodać, że orientacyjny koszt obniżenia krawężników może sięgnąć nawet 3-4 tys. zł !

- Dla gminy to są niewielkie pieniądze, dla nas to duży wydatek. Zwłaszcza, że władza powinna służyć i pomagać mieszkańcom, a nie tak nas obojętnie traktować - twierdzą mieszkańcy ulicy Traugutta.

Gmina odpowiada z kolei, że nie może wykonywać czegokolwiek poza swoim terenem. Nie zgadzają się z tym mieszkańcy.

- Chcemy, aby umożliwiono nam normalny wjazd do garażu. Tylko tyle chcemy, nic więcej - mówią zdenerwowani mieszkańcy.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny