Mieszkańcy ul. Północnej proszą o asfalt. Droga pamięta jeszcze czasy wojny.

Latem podczas suchych dni nie da się otworzyć okna - zapewnia Marcin. - Czarne tumany pyłu wdzierają się do mieszkania z każdym przejazdem samochodu.

Internauta zwrócił nam uwagę na problem mieszkańców ul. Północnej. Mimo że wszystkie okoliczne drogi są asfaltowe, ta nadal pozostaje szutrowa.

- A po ulewie to kierowcy unikają tej uliczki - dodaje Marcin. - Bo po każdym przejeździe na aucie zostaje czarny żużel no i trzeba myć samochód. Przecież remontują teraz Częstochowską. Czy nie mogliby przy okazji położyć nam asfaltu?

W błocie od wojny

Sprawdziliśmy to. Ulica Północna, przy której stoją garaże mieszkańców, faktycznie bardziej przypomina wiejską drogę niż miejską ulicę.

- Od czasów wojny ta ulica w ogóle się nie zmieniła - zapewnia Jerzy Kosiński. - Tyle, że w miejscu domów postawili garaże.

Mieszkaniec pobliskiego bloku przy Proletariackiej codziennie przechodzi tą ulicą.

- Przydałby się tutaj asfalt chociażby dla kierowców tych garaży - mówi. - A i nie trzeba byłoby chodzić po błocie.

Nic się nie zmieni

- Jak tu zrobią asfaltową drogę, to zaraz wyburzą nam garaże - dodaje jeden z właścicieli. - Może lepiej nic tu nie robić.

Zapytaliśmy departament inwestycji kiedy

- Poza ulicą Północną przebudowy w tym rejonie wymaga jeszcze ul. Waryńskiego o nawierzchni brukowej, ul. Żytnia o nawierzchni szutrowej i ul. Bohaterów Getta - mówi Dariusz Kowalczuk z biura komunikacji społecznej. - Żadna z tych ulic nie jest przewidziana do przebudowy w chwili obecnej. Nie zostały uwzględnione w budżecie. Nie ma też opracowanej dokumentacji technicznej.

Nie robią "przy okazji"

Kowalczuk dodaje, że stosując zasadę “przy okazji" przy każdej większej inwestycji drogowej miasto musiałoby przebudowywać szereg mniejszych dróg, co nie zawsze byłoby uzasadnione technicznie.

- W tym przypadku ulica Północna nie ma żadnego “styku" z budową ulicy Częstochowskiej - tłumaczy.