Mieszkańcy się buntują: "Nie chcą wyspiska w Hajnówce!" Burmistrz: "To nie wysypisko!"

Pomysł zbudowania składowiska rzeczywiście istnieje, wiąże się to bowiem z całym przedsięwzięciem gospodarki odpadami w mieście. W sierpniu ubiegłego roku Hajnówka stanęła przed ogromnym problemem w związku z definitywnym zamknięciem składowiska odpadów w dzielnicy Poryjewo. Wówczas też tempa nabrały prace przygotowujące do wybudowania Zakładu Zagospodarowania Odpadów, w którym segregowane mają być śmieci z naszego miasta oraz gmin ościennych.

Proces zagospodarowywania odpadów polegać ma na segregowaniu śmieci na taśmach w halach ZZO i rozdzielaniu konkretnych surowców wtórnych. Pozostały po tym procesie balast - odpady ostateczne, ale obojętne dla środowiska, miały trafiać na składowisko w Dubiażynie. Niestety, w wyniku protestów mieszkańców tamtej miejscowości, prace zostały zahamowane, Hajnówka jednak nie może czekać.

Składowisko resztek po segregacji

- Nasz Zakład nie będzie wydolny, jeśli nie będziemy mieć miejsca, gdzie można będzie składać niewielką część pozostałą po procesie segregowania - wyjaśnia Bazyl Stepaniuk, zastępca burmistrza. - Na to pole składowe będzie trafiał ten balast sprasowany w kostki.

Składowisko to powstać ma za rezerwatem "Górniańskie Łąki"- jest to teren, który miasto w latach 80. wydzieliło na gospodarkę odpadami i zapisało to w planie zagospodarowania przestrzennego.

- To nie będzie żadne wysypisko - podkreśla Bazyl Stepaniuk.- Będzie to pole do składowania masy obojętnej, sprasowanej. Zostanie ono zbudowane zgodnie z unijnymi normami, z geomembraną i wszelkimi zabezpieczeniami.

Odpady tylko z powiatu hajnowskiego

Nieprawdą jest także to, że trafią tu odpady z kilku powiatów.

- Nasz Zakład nie będzie obsługiwał gmin spoza powiatu hajnowskiego, nie ma nawet takiej przepustowości - tłumaczy Stepaniuk.- Będziemy mogli przesortować odpady gmin ościennych, jednak balast pozostały po tym procesie gminy będą musiały zabezpieczyć we własnym zakresie. To nie trafi na nasze pole składowe, co zapisane jest także w deklaracjach współpracy.

Grunt to segregacja!

Zagospodarowanie odpadów, to temat od dawna gorący w Hajnówce. Od kilku już lat prowadzona jest przez władze kampania edukacyjna, dotycząca segregacji odpadów w całym mieście. - Jeśli mieszkańcy z zaangażowaniem podejdą do kwestii segregacji odpadów u źródła, czyli w swoim gospodarstwie domowym, mniej śmieci trafi do segregatorni i na składowisko - mówi Bazyl Stepaniuk.- Wystarczy pięć minut, aby worki z surowcami wtórnymi zawiązać i wystawić raz w miesiącu przed posesję.