- To jakaś kpina. Na klatkach rozlepiono ogłoszenia, że ciepłej wody nie będzie tylko we wtorek. Minął weekend, a krany są zimne. A jak krany to i kaloryfery. Mam małe dziecko! – denerwowała się Czytelniczka, która w poniedziałek rano zgłosiła się do naszej redakcji.
Mieszka w bloku przy ul. Próżnej 2. Sygnały, że nie ma tam ani ciepłej wody, ani ogrzewania mieliśmy już w zeszłym tygodniu. W piątek prezes spółdzielni Zachęta Czesław Drozdowski zapewniał, że Enea Ciepło skończyła już wymieniać rurę i w mieszkaniach jest ciepło. Niestety mieszkańcy marzli przez weekend.
– Elektryk z Enei coś źle podłączył. Tak jak i inni robotnicy myślał, że wszystko jest w porządku i w piątek poszedł spokojnie do domu – mówił w poniedziałek Drozdowski.
Rzecznika Enea Ciepło Łukasz Wróblewski przeprasza mieszkańców. – W nowej instalacji elektrycznej był wadliwie działający wyłącznik trybu pracy automatycznej, który samoczynnie powodował czasowe wyłączenie węzła – wyjaśnia.
Awaria wodociągu w Białymstoku. Nie było wody w kranie. Wodociągi Białostockie naprawiają awarię magistrali na Świętokrzyskiej (zdjęcia)
W poniedziałek w bloku wróciło ciepło. – Mam nadzieję, że na stałe – komentowała nasza Czytelniczka.
Wybory samorządowe 2018: Jak głosować poza miejscem zamieszkania?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?