Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejski konserwator zabytków potrzebny w Białymstoku

Fot. Michał Dubrawski
Pałac Branickich w Białymstoku
Pałac Branickich w Białymstoku Fot. Michał Dubrawski
O planach powołania miejskiego konserwatora zabytków mówi się od jakiegoś czasu.

Konserwator wojewódzki określił już nawet (na wniosek magistratu) warunki przekazania kompetencji. Wśród tych ostatnich najważniejszy jest fakt, że wojewódzkie służby konserwatorskie chcą w dalszym ciągu sprawować pieczę nad trzema ważnymi zabytkami, tj. kościołem św. Rocha, katedrą i zespołem pałacowo-parkowym Branickich. Urzędnicy magistratu nie odpowiedzieli jeszcze, czy zgadzają się na taki warunek.

Sprawą powołania miejskiego konserwatora zabytków ma się zająć rada miejska na jednej z kolejnych sesji. "Poranny" zapytał przedstawicieli dwóch największych klubów, co sądzą o tym pomyśle.

Janina Czyżewska, radna klubu PO

Przestrzeń miasta urządza nam lobby deweloperów i architektów

Uważam, iż Białystok powinien dołączyć wreszcie do grona miast porównywalnej wielkości, w których od wielu lat działają biura miejskiego konserwatora zabytków, wyposażone w odpowiednie kompetencje i możliwości decyzyjne. Dyskusje na ten temat trwają od początku reformy samorządowej, czyli od 20 lat, i kończą się zwykle zatrudnieniem w wydziale lub departamencie odpowiedzialnym za edukację, kulturę i sport pracowników do spraw ochrony zabytków. Ci ostatni nie mają możliwości samodzielnego działania.
A tymczasem na naszych oczach z przestrzeni publicznej giną kolejne fragmenty starego Białegostoku. A przecież zabytki to nie tylko budynki, to klimat i tożsamość kulturowa miasta. Od wielu lat mam nieodparte wrażenie, iż przestrzeń publiczną naszego miasta urządza nam silne lobby deweloperów i związanych z nimi architektów.

Na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej powstało tyle fantastycznych projektów adaptacji zabytkowych budynków czy nawet rewitalizacji kultowego Siennego Rynku z nową funkcją miejsca na produkty regionalne. Projekty te leżą w szufladach, a ci zdolni, kreatywni pojadą pewnie do innych miast lub krajów. A szkoda. Reprezentuję tę część środowiska ludzi kultury i mieszkańców, którym leży na sercu zachowanie klimatów starego miasta, jego wielokulturowości oraz szacunku dla dorobku ludzi mieszkających tu przed nami.

Marcin Szczudło, radny klubu PiS

Ważne, by między wojewódzkim a miejskim konserwatorem nie było obstrukcji

PiS jest za powołaniem miejskiego konserwatora zabytków. Pierwsze kroki zostały już poczynione. W czerwcu 2010 Rada Miejska uchwaliła Gminny Program Opieki nad Zabytkami, który przewidywał jego powołanie. Wojewódzki konserwator zabytków też akceptuje takie rozwiązanie. Taki urząd istnieje w wielu miastach w Polsce, a w naszym województwie funkcjonuje w Suwałkach. Uważamy, że w Białymstoku taka osoba też by się przydała. Oczywiście ważne jest, jak zostaną podzielone kompetencje pomiędzy miejskim a wojewódzkim konserwatorem zabytków. W przeciwnym razie zamiast sprawniejszego działania, będziemy mieli wzajemną obstrukcję.

Funkcjonowanie miejskiego konserwatora zabytków byłoby szczególnie pożyteczne przy podejmowaniu decyzji dotyczących pozwoleń na przebudowy i remonty czy opinie do studium zagospodarowania itp. Poza tym koncentrowałby on swoją uwagę tylko na Białymstoku, a nie na całym województwie. Dzięki temu mógłby skupić on cały swój czas na białostockich zabytkach. Nie mamy ich tak dużo jak np. Kraków i w związku z tym musimy o nie jeszcze bardziej dbać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny