Międzynarodowe Zloty Strażaków odbywają się co dwa lata. Strażacy z Bielska Podlaskiego uczestniczą w nich już nie po raz pierwszy, bowiem w 2003 roku prezentowali się w Niemczech. Potem były wyjazdy do Słowenii i Austrii. Za dwa lata pojadą do Słubic, bo to właśnie miasto, wespół z Frankfurtem nad Odrą będzie przyjmowało strażaków z całej Europy.
- A jest to nie lada przedsięwzięcie - mówi st. bryg. Jan Bartoszuk, komendant PSP w Bielsku Podlaskim. - Na zlot do Gyula przyjechało około 10 tys. strażaków. Miasta organizujące zloty powinny więc posiadać odpowiednią bazę hotelową.
Trabantem do pożaru
W tym roku podczas zlotu strażaków zaprezentowano sprzęt pożarniczy, ale nie ten najnowocześniejszy, lecz ten, który służył strażakom na przestrzeni wieków. Warunkiem prezentacji wozów bojowych był ich odpowiedni wiek. Nie mogły mieć mniej niż 50 lat.
- Ale zdarzały się takie, które miały nawet 100 lat. Najstarsze były z końca XIX wieku - dodaje komendant Bartoszuk. - Duże zainteresowanie wzbudził niemiecki wiekowy trabant, który został odpowiednio dostosowany do celów pożarniczych.
Kontakty przy okazji
Oprócz parady i pokazów strażackich podczas zlotu organizowane są imprezy dodatkowe - pokazy strażackich, orkiestr dętych, zespołów działających przy ochotniczej straży pożarnej, różnego rodzaju zawody sportowe, itp.
- Podczas tego wyjazdy, co prawda nie prezentowaliśmy dawnych wozów bojowych, ale nawiązaliśmy kontakty ze strażakami z innych państw - podkreśla komendant Bartoszuk. - Dzięki wcześniejszym wyjazdom udało się nam nawiązać dobre kontakty ze strażakami ze Szwajcarii i Niemiec. Takie spotkania sprzyjają również wymianie doświadczeń pomiędzy strażakami z innych państw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?