Międzynarodowy Festiwal Szkół Lalkarskich - 200 uczestników z całego świata

Spodziewamy się przyjazdu około dwustu uczestników. Pojawi się czternaście grup teatralnych m.in. z Francji, Izraela, czy Iranu - mówi Wojciech Kobrzyński, pracownik Akademii Teatralnej.

Artyści będą występowali na scenie Akademii Teratralnej i w Białostockim Teatrze Lalek. Poza tym od środy do soboty na Rynku Kościuszki zaplanowano niecodzienne spektakle teatru z Wietnamu.

- Nie są to na pewno typowe przedstawienia - mówi Kobrzyński. - Lalki będą się bowiem poruszać na wodzie nalanej do przenośnego basenu. O sporym nowatorstwie można też mówić określając teatr jednego widza Bruno Pilza z Niemiec. Chodzi o to, że artysta w niewielkim pomieszczeniu będzie wystawiał swą sztukę dla każdego z osobna.

Występy poszczególnych szkół zainauguruje dzisiejszy pokaz sztuki "Tragedia Macbetha" w wykonaniu absolwentów naszej Akademii Teatralnej. - Staraliśmy się przedstawić szekspirowską tragedię w jak najbardziej współczesny sposób. W scenografii dominuje metal, a aktorzy są ubrani w skóry i noszą glany - mówi Grzegorz Kwieciński, reżyser przedstawienia.

Po pokazie natomiast można się udać do Białostockiego Teatru Lalek, gdzie o godzinie 16.30 odbędzie się otwarcie wystawy "Lalka w teatrze". Pół godziny później teatr z Hiszpanii wystawi sztukę "Ziemia ciężarna".

- Dzięki temu, że wystąpią u nas artyści z różnych stron świata, białostoccy miłośnicy teatru będą mogli poznać konwencje i formy wyrazu, które nie są znane w Polsce - mówi Małgorzata Langier, zastępca dyrektora BTL.

Taka idea przyświecała zresztą dziesięć lat temu twórcom pierwszego festiwalu. - Wiadomo, że dobrze jest poznać świat. Dzięki festiwalowi ten świat przychodzi do nas - śmieje się Wojciech Kobrzyński.

Program Międzynarodowego Festiwalu Szkół Lalkarskich