Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej Hajnówka 2010 już za tydzień

fot. Archiwum
Mikołaj Buszko
Mikołaj Buszko fot. Archiwum
Z Mikołajem Buszko, dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cerkiewnej Hajnówka 2010, rozmawia Marta Chmielińska.

Kurier Hajnowski: Tegoroczny Festiwal rusza już 19 maja, jakie chóry usłyszymy?
Mikołaj Buszko, dyrektor MFMC: Na scenie wystąpią 23 bardzo dobre chóry z krajów takich jak Polska, Białoruś, Ukraina, Rosja, Litwa, Estonia, Mołdawia, Bośnia i Hercegowina, Serbia i Gruzja. Praktycznie wszystkie mają już poważne osiągnięcia artystyczne i często są zwycięzcami innych festiwali, więc poziom przesłuchań konkursowych będzie wysoki. Słuchacze powinni spodziewać się serii znakomitych koncertów.

Poza tym chóry są reprezentantami nie tylko różnych krajów, ale i wyznań. Przez tydzień muzykę cerkiewną będą wykonywać nie tylko prawosławni, ale i przedstawiciele kościołów katolickiego, mariawickiego, ewangelicko-luterańskiego.

Oprócz głównych koncertów odbędą się także koncerty towarzyszące.
- W tym roku na wydarzenia towarzyszące - będą to nie tylko koncerty - zapraszamy aż do sześciu różnych miast w kraju. Nasze muzyczne święto zaczynamy 16 maja koncertem w Filharmonii Narodowej, gdzie wystąpi Kapela Chóralna im. A. Jurłowa. Chóru będzie można wysłuchać jeszcze w Krakowie w Kościele Mariackim i 18 maja w bliższym hajnowianom Bielsku Podlaskim - w Bielskim Domu Kultury.

Po raz dziewiętnasty - i kolejny pod Patronatem Prezydenta Miasta Warszawy - organizujemy też warszawski Reprezentacyjny Festiwalowy Koncert Muzyki Cerkiewnej. Znakomite chóry zaprosiliśmy do Węgrowa oraz Białowieży, w której obchodzimy mały jubileusz, bowiem Białowieskie Dni Muzyki Sakralnej odbędą się w tym roku po raz piąty.

Godnym uwagi jest również inne wydarzenie - Spotkanie Kompozytorów Wschodu i Zachodu, które odbędzie się w Białymstoku. Będzie to rzadka okazja spotkania z Romualdem Twardowskim i Teodorem Zgurianu, a więc dwoma wybitnymi współczesnymi twórcami muzyki cerkiewnej i bardzo interesującymi osobowościami. Być może nie każdy wie, że Romuald Twardowski jest jednym z nielicznych w kręgu zachodnioeuropejskim twórców tego rodzaju muzyki wywołując swoją twórczością wielkie wrażenie nawet wśród duchownych prawosławnych. Natomiast twórczość Teodora Zgurianu, reprezentanta wschodniego - mołdawskiego nurtu, stanowi również ważny wątek w historii muzyki cerkiewnej. Swoim dorobkiem artystycznym i wpływem, jaki wywiera na wykonawców, już zostawił trwały ślad w historii muzyki cerkiewnej. Mamy nadzieję, że spotkanie stanie się swoistą platformą wymiany poglądów, dyskusji między tymi dwoma ważnymi reprezentantami współczesnej twórczości chóralnej.

Jak udaje się zorganizować Festiwal na tak szeroką skalę?
- To rzeczywiście ogrom pracy i poważna logistyka, ale prawie trzydzieści lat pracy dało nam również dużo doświadczenia i - co najistotniejsze - przyciągnęło do imprezy wielu przyjaznych ludzi. Co roku pomagają nam zarówno organizacyjnie, jak i merytorycznie, za co serdecznie im dziękujemy.

Organizacja koncertów w różnych miastach stała się zresztą już tak naturalną rzeczą i tak stałym punktem krajobrazu muzycznego, że nikt nie wyobraża sobie, aby z nich zrezygnować. Warszawa i Kraków towarzyszą przecież Festiwalowi prawie dwadzieścia lat. Cieszymy się, że możemy organizować koncerty i w mniejszych miastach, gdzie oferta kulturalna jest węższa, a koncert czołowych chórów światowych daje słuchaczom jeszcze więcej radości.

Wydają Państwo "Gazetę festiwalową"
- Gazetę Festiwalową, folder, programy koncertów, wydawnictwa nutowe, płyty z koncertów. To już poważna biblioteka, fonoteka i wideoteka. Nie przesadzę, jeśli powiem, że to jeden z większych zbiorów muzyki cerkiewnej na świecie - gromadzony przez nas przez całą historię festiwalu. To bogate źródło wiedzy o historii muzyki cerkiewnej, kompozytorach, chórach z różnych stron świata i oczywiście o samym festiwalu.

Koncerty odbywają się w Białymstoku. Czy nie czuje Pan żalu, że nie jest to Hajnówka?
- Można mówić o plusach i minusach tej sytuacji. Chcielibyśmy móc organizować koncerty również w Hajnówce, jednak działają tu środowiska, które są nam nieprzyjazne. Mam na myśli niektóre osoby ze środowiska cerkiewnego i samorządowego skupione w Społecznym Komitecie organizującym Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej. Z jednej strony oficjalnie zapewniają oni o chęci organizowania z nami jednej imprezy muzyki cerkiewnej, ale z drugiej strony stale prowadzą różne działania utrudniające nam organizację.

Nienormalnym, chociaż u nich normalnym, zjawiskiem stało się przywłaszczanie sobie dorobku i tradycji naszego Festiwalu. Nie dziwimy się już słysząc ich liczne wypowiedzi, w których opisują nasze działania jako swoje. Gdy myślimy o tym wszystkim, na pewno nie żałujemy, że Festiwal odbywa się w Białymstoku. Szkoda jednak tego, że nie możemy prezentować europejskiej a często i światowej czołówki chóralistyki w rodzinnym mieście, czego wiele osób nadal oczekuje, wspominając MFMC, gdy jeszcze odbywał się w Hajnówce i mogli w każdej chwili przyjść na koncert. Nie wszyscy mogą przecież przyjechać do Białegostoku. Dla nich również staramy się organizować przynajmniej koncerty w pobliskich miejscowościach.

Korzystając z okazji chciałbym wszystkim mieszkańcom Hajnówki i regionu bardzo serdecznie podziękować za dotychczasową życzliwość i pomoc oraz zaprosić na koncerty i inne wydarzenia organizowane w ramach XXIX Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cerkiewnej Hajnówka 2010 - Festiwalu śpiewającej duszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny